Michał Probierz dorównał legendzie! I idzie po rekord wszech czasów

Maciej Kmita 25 Lipca 2021, 11:51

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Michał Probierz

• Marcos Alvarez zapewnił punkt Cracovii. Niemiec popisał się piętką (wideo)

W sobotę Probierz zrównał się pod tym względem z Władysławem Żmudą I. Ten na swój bogaty dorobek w najwyższej klasie rozgrywkowej pracował w Śląsku Wrocław, Górniku Zabrze, GKS-ie Katowice, Widzewie Łódź i Ruchu Chorzów. Sięgnął po mistrzostwo Polski Śląskiem (1977) i z "Wielkim Widzewem" (1982). Z łodzianami też dotarł w sezonie 1982/83 do półfinału Pucharu Europy.

W pogoni za legendami

Teraz przed Probierzem są już tylko Orest Lenczyk (581), Franciszek Smuda (506), Teodor Wieczorek (479) i Leszek Jezierski (468). Trener i zarazem wiceprezes Cracovii cieszy się olbrzymim zaufaniem Janusza Filipiaka i nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie odszedł z Kałuży 1, więc w sezonie 2021/22 powinien wyprzedzić Jezierskiego i Wieczorka i wskoczyć na podium klasyfikacji.

A i rekord wszech czasów nie jest poza jego zasięgiem. Od Lenczyka dzieli go tylko 126 meczów - to niecałe cztery sezony pracy w Ekstraklasie. Biorąc pod uwagę, że ma dopiero 48 lat, zdetronizuje Lenczyka raczej prędzej niż później. Doświadczenie Probierza w tak młodym jak na trenera wieku może imponować, ale wciąż nie może się równać z Jezierskim, Wieczorkiem, Smudą i Lenczykiem pod względem sukcesów.

Każdy z tych trenerów ma w dorobku mistrzostwo Polski, podczas gdy na szyi Probierza zawisły wszystkie medale prócz złotego. W sezonie 2014/15 sięgnął z Jagiellonią po brąz, a trzy lata później zdobył z nią wicemistrzostwo Polski. Listę sukcesów trenera Cracovii uzupełniają dwa Puchary Polski (2010, 2020) i Superpuchar Polski (2020).

Na pełnych obrotach

Rekord Lenczyka jest zagrożony, bo Probierz jest najchętniej zatrudnianym trenerem w lidze. Cracovia jest już ósmym klubem, który prowadzi w Ekstraklasie, a łącznie w najwyższej klasie rozgrywkowej pracę podejmował już 9 razy - dwukrotnie zaufała mu Jagiellonia.

Od sezonu 2006/07, swojego pierwszego w roli szkoleniowca w ekstraklasie, najdłużej bez pracy był przez 165 dni - od 21 grudnia 2012 roku, kiedy zrezygnował z pracy w GKS-ie Bełchatów, do 4 czerwca 2013 roku i zatrudnienia w Lechii Gdańsk. Opuścił wtedy 15 kolejek, czyli jedną rundę.

A odkąd rozpoczął pracę w Gdańsku, czyli od 8 lat, na bezrobociu był tylko 12 dni. Tyle czasu minęło od jego zwolnienia z Lechii do początku jego drugiej kadencji w Jagiellonii. W Białymstoku pracował do końca sezonu 2016/17, po którym przeniósł się do Cracovii, a z Pasami porozumiał się, kiedy miał ważną umowę z Jagiellonią i płynnie przeszedł z jednej roli w drugą.

Bez Probierza nie ma Ekstraklasy. Odkąd zadebiutował w niej jako trener, opuścił tylko 45 z 500 kolejek - to raptem 9 proc. meczów. Trener Cracovii w zasadzie pracuje bez ustanku, bo od odkąd rozpoczął karierę szkoleniową w październiku 2005 roku, był zatrudniony przez 5306 dni, a bez kontraktu pozostawał tylko przez 465, co stanowi mniej niż 9 proc. branego pod uwagę czasu.

Nic zatem dziwnego, że w styczniu tego roku poczuł wypalenie zawodowe i po pierwszym meczu rundy wiosennej ubiegłego sezonu z Wartą Poznań podał się do dymisji. Prezes Filipiak nie przyjął tej rezygnacji, a Probierz po kilkudniowym urlopie wrócił do pracy. Więcej TUTAJ.

Warto przypomnieć, że sezon 2021/22 jest piątym Probierza w roli trenera Cracovii. Tak długa kadencja w jednym klubie Ekstraklasy zdarza się bardzo rzadko. Ostatnim szkoleniowcem z takim stażem, był cztery dekady temu Hubert Kostka, który prowadził Szombierki Bytom w pięciu kolejnych sezonach w latach 1977-1983.

Dorobek Michała Probierza w Ekstraklasie: