Zlatan Ibrahimović mógł grać w Bayernie Monachium. Transfer upadł błyskawicznie
Dziś Bayern Monachium ma Roberta Lewandowskiego i nie ma prawa narzekać. Kilka lat temu jednak niemiecki gigant chciał sprowadzić Zlatana Ibrahimovicia. Uli Hoeness zdradził kulisy rozmów.
"Ibra" w przeszłości grał w wielkich europejskich klubach. Nigdy jednak nie oglądaliśmy go w Bundeslidze. Okazuje się, że był plan, aby sprowadzić Szweda do Bayernu Monachium.
Zdradził to prezes honorowy Bawarczyków Uli Hoeness podczas wizyty w telewizji RTL. Dlaczego zatem hitowy transfer nie doszedł do skutku? Na przeszkodzie stanęły... pieniądze.
- Jest świetnym piłkarzem, ale jego wymagania były boskie. Kiedyś byliśmy nim zainteresowani, ale nawet nie dotarliśmy do dania głównego - przyznał Hoeness.
Taki pomysł pojawił się kilka lat temu. Możliwe, że jeszcze przed sprowadzeniem Roberta Lewandowskiego. Patrząc jednak na dokonania Polaka, to w Bayernie raczej nikt nie żałuje, że ostatecznie Ibrahimović nie trafił do Monachium.
Eliminacje MŚ 2022. Ibrahimović już błyszczy. Kolejny rekord na koncie Szweda >>
Jest tylko człowiekiem. Zlatan Ibrahimović rozpłakał się podczas konferencji (wideo) >>
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.