"Jak trwoga to do Bogusia...". Bramkę z Płocka można oglądać w nieskończoność (WIDEO)
Do 82. minuty Wisła Kraków przegrywała w Płocku 0:1. Wtedy dał jednak o sobie znać Rafał Boguski, który niemal z zerowego kąta pokonał bramkarza rywali. Biała Gwiazda dzięki świetnej grze 36-latka wygrała 3:1.
W 82. minucie Rafał Boguski dał sygnał Wiśle Kraków do odrabiania strat. Biała Gwiazda wtedy przegrywała na wyjeździe z Wisłą Płock 0:1. Boguski dostał piłkę w polu karnym i będąc przy linii końcowej zdecydował się na dogranie w okolice bramki.
Wyszedł z tego znakomity techniczny strzał. Boguski po zagraniu z zerowego kąta przelobował Krzysztofa Kamińskiego, a piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki. "Jak trwoga to do Bogusia" - mówił komentujący spotkanie w Canal+ Wojciech Jagoda.
Po tym trafieniu było 1:1. Krakowski zespół złapał wiatr w żagle i przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę. W 85. minucie trafił Uros Radaković, a w końcówce Wisłę Płock znów dobił Boguski.
Po wygranej Wisła Kraków awansowała na 10. miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy. Biała Gwiazda ma na swoim koncie 24 punkty, a jej przewaga nad strefą spadkową wynosi 9 "oczek". Wisła Płock z dorobkiem 22 punktów jest trzynasta.
Idealny centrostrzał nie ist... @WislaKrakowSA po fenomenalnej końcówce pokonała @WislaPlockSA! #akcjameczu pic.twitter.com/dkDp3hJ5F0
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) February 28, 2021
Czytaj także:
Kandydat na stanowisko prezesa wyrzucony z PZPN
Premier League: świetny występ Arsenalu. To może być punkt zwrotny "Kanonierów"