Cristiano Ronaldo coraz bliżej rekordu wszech czasów

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / ANTONIO COTRIM / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo
PAP/EPA / ANTONIO COTRIM / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo
zdjęcie autora artykułu

Cristiano Ronaldo wykonał kolejny krok w kierunku rekordu wszech czasów pod względem goli strzelonych w reprezentacji. W środowym meczu towarzyskim z Andorą (7:0) zdobył swoją 102. bramkę w drużynie narodowej.

W tym artykule dowiesz się o:

Cristiano Ronaldo spotkanie z Andorą rozpoczął na ławce rezerwowych. Fernando Santos prawdopodobnie w ten sposób chciał oszczędzić kapitana swojego zespołu na mecze Ligi Narodów. Gwiazda Juventusu pojawiła się na murawie tuż po przerwie, zmieniając Pedro Neto.

Portugalczycy rozprawili się z rywalem 7:0, a Ronaldo trafił na 5:0. Wpisał się na listę strzelców w 85. minucie, kiedy wykorzystał dośrodkowanie Mario Ruiego i głową skierował piłkę do siatki.

W ten sposób 35-latek zbliżył się do rekordu pod względem goli strzelonych w futbolu reprezentacyjnym. Liderem tej klasyfikacji pozostaje Irańczyk Ali Daei, który ma na koncie 109 goli (w 149 meczach). Ronaldo z Andorą zdobył swoją 102. bramkę dla Portugalii.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak piękna Amerykanka dba o swoje ciało

Z czynnych piłkarzy poza Ronaldo najskuteczniejsi w piłce reprezentacyjnej są Sunil Chhetri (72) z Indii, Lionel Messi (71), Neymar (64), Ali Mabkhout (63) ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Robert Lewandowski (63) i Luis Suarez (62).

W listopadzie Ronaldo będzie miał dwie szanse na poprawienie swojego strzeleckiego dorobku. 14 listopada w ramach Ligi Narodów Portugalczycy podejmą Francuzów, a trzy dni później udadzą się do Chorwacji.

Źródło artykułu:
Czy Cristiano Ronaldo pobije strzelecki rekord wszech czasów?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
Witalis
12.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niby coraz bliżej, ale do wyprzedzenia Irańczyka Ali Daei brakuje 8 goli - z rywalami klasy Andory Portugalia raczej nie gra zbyt często, więc o rekord łatwo nie będzie.