Bundesliga. SC Freiburg - Bayern Monachium: sensacyjny remis, Bayern traci fotel lidera. Gol Roberta Lewandowskiego
Bayern Monachium w ligowej próbie generalnej przed wielkim hitem z Borussią Dortmund tylko zremisował na wyjeździe z SC Freiburg 1:1. 199. gola w Bundeslidze strzelił Robert Lewandowski. Swój mecz wygrała natomiast BVB i wskoczyła na fotel lidera.
Sensacyjny kandydat na trenera Bayernu Monachium. Jose Mourinho może zastąpić Niko Kovaca
Trudno powiedzieć, co od początku meczu działo się z Bayernem Monachium, ale można było odnieść wrażenie, że goście wyszli na murawę w leniwym nastroju weekendowym. Ich marazm raził w oczy, zerowe zaangażowanie zachęcało gospodarzy do śmiałych ataków. I o ile pierwsze ostrzeżenie dla mistrzów Niemiec zakończyło się szczęśliwie, o tyle w drugiej sytuacji - już w 3. minucie meczu - litości nie było.
Piłkę z lewego sektora boiska dośrodkował znakomity tej soboty Nicolas Hoefler, najwyżej do piłki w polu karnym wyskoczył Lucas Hoeler i strzałem głową pokonał zastępującego Manuela Neuera Svena Ulreicha. Warto przy tym zaznaczyć, że napastnik gospodarzy miał w tej sytuacji tyle miejsca w polu karnym, że gdyby omyłkowo nad stadion nadleciał pasażerski Airbus, również by spokojnie w polu bramkowym przyziemił. Mats Hummels był w tej sytuacji spóźniony jak uczeń na pierwszą, poranną lekcję.
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Bayern Monachium traci punkty. Gol Lewandowskiego ratuje remis! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Im dłużej trwała pierwsza połowa, tym wcale nie można było odnieść wrażenia, że zimny prysznic ocucił gości i za moment wezmą się za odrabianie strat. Owszem, była po ich stronie przewaga w posiadaniu piłki, oddali też kilka strzałów, ale to przede wszystkim Freiburg imponował zarówno przygotowaniem motorycznym, jak i taktycznym. Ustawił się troszkę głębiej, oczekiwał na rywala i próbował wyprowadzać kontrataki. Po jednej z takich akcji powinno być 2:0. W 18. minucie Guenter rozprowadził akcję do lewego skrzydła, a chwilę później oddał strzał. Piłkę z linii bramkowej wybili obrońcy Bayernu.
Stadion we Fryburgu znany jest z tego, że atmosfera na nim przypomina gotujący się, kipiący wywar. Gdy tylko miejscowi chwycą rywali za gardła, 24-tysięczna widownia potrafi im dodać skrzydeł. Po sytuacji w 22. minucie na trybunach zapadła jednak niemal grobowa cisza. W statycznej sytuacji po stałym fragmencie gry najpierw strzał próbował oddawać Joshua Kimmich. Piłkę zablokowali obrońcy, później w pole karne ponownie wstrzelił ją Leon Goretzka. W sobie tylko znany sposób przyjął ją Robert Lewandowski, błyskawicznie złożył się do strzału nożycami i było 1:1. Fenomenalny gol Polaka!
Koniec sezonu dla Bartosza Kapustki. Ogromny pech reprezentanta Polski
Jak można się było spodziewać, to goście wykreowali w drugiej połowie więcej dogodnych sytuacji. Trzy razy próbował Lewandowski. Na początku drugiej części gry zabrało mu kilku centymetrów, by sięgnąć piłkę i wbić ją do bramki. Świetną okazję Polak zmarnował jednak w 77. minucie spotkania. Napastnik znalazł się w sytuacji sam na sam z miejscowym bramkarzem, ale to Alexander Schwolow okazał się lepszy. Już w doliczonym czasie gry Polak miał drugą, stuprocentową okazję, ale z najbliższej odległości nie trafił głową do bramki. "Lewy" ma czego żałować. To były akcje na zwycięskiego gola i komplet punktów na trudnym terenie.
Tylko remis we Fryburgu sprawia, że Bayern spada na drugie miejsce w tabeli Bundesligi. Swoje spotkanie wygrała bowiem Borussia Dortmund. Przyszłotygodniowy mecz będzie więc miał ogromną stawkę! Kolejny mecz monachijczycy rozegrają już w najbliższą środę. Podopieczni Niko Kovaca zmierzą się w ćwierćfinale Pucharu Niemiec z Heidenheim. Trzy dni później zagrają przed własną publicznością z BVB.
SC Freiburg - Bayern Monachium 1:1 (1:1)
1:0 - Lucas Hoeler 3'
1:1 - Robert Lewandowski 22'
Składy:
Freiburg: Alexander Schwolow - Pascal Stenzel, Keven Schlotterbeck, Domenique Heintz, Christian Guenter - Nicolas Hoefler, Amir Abrashi - Mike Frantz (69' Luca Waldschmidt, Vincenzo Grifo - Janik Haberer, Lucas Hoeler (79' Manuel Gulde).
Bayern: Sven Ulreich - Joshua Kimmich, Mats Hummels, Jerome Boateng (73' Niklas Suele), Rafinha - Thiago Alcantara, Leon Goretzka - James Rodriguez, Thomas Mueller (55' Serge Gnabry), Kingsley Coman (73' Franck Ribery) - Robert Lewandowski.
Żółte kartki: Guenter, Abrashi, Heintz oraz Hummels.
Widzów: 24000.
Sędzia: Christian Dingert.
Oceny piłkarzy. Statystyka SofaScore.com