Karius nie narzeka na Turcję. "Nie miałem tylu fanów w Anglii"
Lorisowi Kariusowi spodobało się życie w Turcji. Niemiec jest na wypożyczeniu w Besiktasie i jest pod wrażeniem tego, jak jest traktowany w nowym miejscu.
Maciej Siemiątkowski
Getty Images
/ Michael Regan / Staff
/ Na zdjęciu: Loris Karius
W tym samym czasie wygasa umowa Kariusa z Liverpoolem, więc bramkarz będzie mógł swobodnie wybrać nowy klub albo kontynuować grę w Besiktasie Stambuł. Klimat w Turcji zrobił na nim dobre wrażenie. - Uwielbiam Bosfor. Naprawdę chcę mieszać z miejscu z widokiem na morze - mówi Karius.
Bramkarz pochwalił się nawet na Instagramie zdjęciem, które podpisał "Odkrywam mój nowy dom".
Dotychczas Loris Karius rozegrał w Besiktasie jeden mecz. Jego drużyna zremisowała 1:1 z Bursasporem.
ZOBACZ WIDEO Polska - Irlandia. Grobowy nastrój po meczu reprezentacji. "Nie dało się na to patrzeć"