Szykują się nowe kontrakty w Bayernie. Klub jednak stawia gwiazdom warunki

Robert Czykiel 30 Stycznia 2018, 19:33

Reuters / Kai Pfaffenbach / Na zdjęciu: Robert Lewandowski (z lewej), Arjen Robben (z prawej)

• Robert Lewandowski przestrzega kolegów z Bayernu. "Wszyscy wiemy, co stało się w ostatnich latach"

Dobre wyniki pozwalają działaczom skupić się na innych obowiązkach. Jednym z priorytetów są negocjacje w sprawie nowych kontraktów z zawodnikami, którzy mają ważne umowy tylko do końca sezonu. W Bayernie jest czterech takich piłkarzy.

Arjen Robben, Franck Ribery, Sven Ulreich oraz Rafinha. Każdy z nich 30 czerwca mógłby za darmo zmienić klub. "Sport Bild" jednak zdradza, że Bawarczykom zależy na zatrzymaniu całej czwórki, ale muszą zostać spełnione pewne warunki.

Niemiecka gazeta informuje, że Robben zostanie na kolejny rok, jeżeli w najbliższym czasie nie dozna żadnej kontuzji. Przyszłość Robbena z kolei jest uzależniona od tego, czy zgodzi się na bycie zmiennikiem Kingsleya Comana.

W przypadku Ulreicha nie powinno być większych problemów. Bramkarz pod nieobecność Manuela Neuera spisywał się na tyle dobrze, że Bayern widzi w nim zawodnika na lata. Sam Niemiec bardzo dobrze czuje się w Monachium i na razie nie myśli o odejściu.

Najbardziej niepewna jest sytuacja z Rafinhą. 32-latek podobno coraz bardziej tęskni za rodzinną Brazylią i rozważa powrót do ojczyzny.

ZOBACZ WIDEO: Emocjonujący powrót Bayernu! Gol i asysta "Lewego". Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]