Nice I liga: Stal i Wigry kontynuują podbój. Jedno województwo, ten sam plan
W środku tygodnia zostaną rozegrane dwa zaległe mecze 17. kolejki Nice I ligi. Podbeskidzie Bielsko-Biała podejmie Stal Mielec, a Ruch Chorzów zagra z Wigrami Suwałki. Przyjezdnym poszło w weekend dobrze w województwie śląskim i liczą na powtórkę.
Mielczanie wrócili do bazy i na własnych obiektach zorganizowali ekspresowe przygotowania. - Już w sobotę mieliśmy trening regeneracyjny, a w niedzielę analizowaliśmy udany mecz z Ruchem. W poniedziałek rozpracowaliśmy przeciwnika, motywowaliśmy się i ruszyliśmy w podróż. Mieliśmy mało czasu, ale jestem przekonany, że pojechaliśmy wygrać - mówi Maciej Sarafiński, asystent trenera w klubowej telewizji.
- Musieliśmy się szybko zregenerować po powrocie z Chorzowa. Podbeskidzie to piłkarsko dobry zespół i nie ma co oceniać go przez pryzmat tabeli. To nieobliczalny przeciwnik, który ostatnio traci mało bramek i na to musimy zwrócić uwagę. Trzeba będzie wykorzystywać swoje sytuacje podbramkowe - dodaje Michał Janota, pomocnik Stali.
Podbeskidzie jest na 11. lokacie i traci do mielczan dwa punkty. Bilansu na własnym stadionie nie musi się wstydzić. Pięć meczów wygrało, jeden zremisowało, dwa przegrało. Żaden klub w lidze nie broni u siebie lepiej niż Górale. Podbeskidzie traci gola średnio co 144 minuty. Czyste konto zachowało również w poprzednim, wygranym 1:0 spotkaniu z Chrobrym Głogów. Po ponad dwóch miesiącach przerwy do bramki trafił Dimitar Iliew.
ZOBACZ WIDEO: Prezes Górnika: Szukamy piłkarzy z regionuW środę Ruch podejmie Wigry Suwałki. Drużyna Artura Skowronka była jedną z najgorszych na starcie rundy jesiennej. Rewanżową rozpoczęła idealnie od pokonania 3:0 GKS-u Tychy. Najlepsze zawody w sezonie rozegrał Patryk Klimala. Nastolatek strzelił Trójkolorowym dwa gole, a cała drużyna nie przestaje podkręcać statystyk w ataku. W ostatnich pięciu kolejkach zdobyła 13 bramek. Biorąc pod uwagę październik oraz listopad skuteczniejsze na zapleczu Lotto Ekstraklasy jest tylko Zagłębie Sosnowiec. Wigry mogą je wyprzedzić, jeżeli dwukrotnie pokonają bramkarza chorzowian.
- Na koniec roku jesteśmy w gazie i cieszę się z tego, że zagramy jeszcze dwa mecze w tym tygodniu. Chłopcy czują, że mogą jeszcze dużo zdziałać. Statystycznie leżą nam kluby ze Śląska, ale do każdego przeciwnika podchodzimy tak samo. Drużyna potrzebowała czasu i cieszę się, że ten czas zaprocentował grą, z której jestem zadowolony - mówi Artur Skowronek, trener Wigier. Z podopiecznymi stacjonuje obecnie na Śląsku.
Niebiescy w przeciwieństwie do Wigier nie mogą się w listopadzie pochwalić liczbami. Przegrali dwa mecze i zostali na dnie tabeli. W środę Ruch może dopaść tylko przedostatniego Górnika Łęczna. Warunkiem jest pokonanie Wigier. - Wierzę, że drużyna dojdzie do siebie. Cały czas wierzę w tych chłopaków. Stać nas na o wiele lepszą grę - mówi Juan Ramon Rocha, trener Ruchu.
17. kolejka Nice I ligi:
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Stal Mielec / wt. 21.11.2017 godz. 17.30
Ruch Chorzów - Wigry Suwałki / śr. 22.11.2017 godz. 18.00
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.