Cracovia zdziesiątkowana na mecz z Wisłą Płock
Przed sobotnim meczu 27. kolejki Lotto Ekstraklasy z Wisłą Płock Cracovia znalazła się w fatalnej sytuacji. Przeciwko Nafciarzom Pasy będą musiały radzić sobie aż bez pięciu podstawowych zawodników.
- Liczę na to, że Paweł będzie gotowy do gry na mecz z Jagiellonią. Jeśli chodzi o Piotrka, to wersja realistyczna zakłada jego powrót na fazę finałową - mówi trener Jacek Zieliński.
Ponadto od ponad tygodnia z Pasami nie trenowali Hubert Adamczyk, Jaroslav Mihalik i Tomas Vestenicky, którzy przebywali na zgrupowaniach drużyn narodowych. Ten pierwszy nie wrócił jeszcze do Krakowa, a jego występ w Płocku jest tym mniej prawdopodobny, że w ciągu pięciu dni rozegrał 270 minut w trzech meczach el. ME U-19.
Na domiar złego środowego treningu Pasów nie dokończył Krzysztof Piątek. - Ma lekki uraz stawu skokowego, ale myślę, że w jego przypadku nie będzie problemu - mówi trener Zieliński.
Po ostatniej porażce z Koroną Cracovia wylądowała w strefie spadkowej po raz pierwszy od 3. kolejki sezonu 2014/2015. W sześciu wiosennych spotkaniach zespół trener Zielińskiego zdobył tylko sześć punktów i zamiast bić się o awans do grupy mistrzowskiej, musi skupić się na walce o utrzymanie w elicie.
ZOBACZ WIDEO Michał Pazdan: Nie jest to nic poważnego