Ryan Giggs nie chciał prowadzić Swansea City AFC. "To nie klub dla mnie"
Ryan Giggs miał zastąpić Francesco Guidolina na stanowisku menedżera Swansea City AFC. Legenda Manchesteru United nie zdecydowała się jednak, by objąć drużynę z Łukaszem Fabiańskim w składzie.
Guidolin został zwolniony ze Swansea 3 października. Na jego miejsce zatrudniono byłego selekcjonera reprezentacji Stanów Zjednoczonych, Boba Bradley'a. Faworytem do objęcia tej posady był jednak Giggs, który w ostatnim momencie zmienił zdanie.
- Czerpałem radość z roku poza piłką. Trochę podróżowałem, brałem udział w różnych spotach, a potem dostałem telefon ze Swansea - przyznał Walijczyk w rozmowie z ITV Sport.
- Spotkałem się z tymi ludźmi kilkakrotnie. Na koniec wymieniliśmy kilka wiadomości z pionem piłkarskim i zarządzającym. Miałem odczucia, że ich ambicje nie do końca pokrywają się z moimi. Dlatego odrzuciłem tę propozycję - wyjaśnił Giggs.
Po siedmiu kolejkach Premier League Łabędzie mają na tylko cztery punkty i są tuż nad strefą spadkową.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski dostanie swój... pomnik