Pogoń Szczecin atakuje twierdzę Mielec

Termalica Bruk-Bet Nieciecza tylko wygrywa na stadionie w Mielcu. Pogoń Szczecin jest natomiast niepokonana, więc szykuje się poważny szturm na twierdzę Słoni.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski

Początki niecieczan w Ekstraklasie były trudne. Drużyna grała bojaźliwie, nieefektywnie i przegrała trzy mecze z rzędu. Przełamanie nadeszło w starciu beniaminków z KGHM Zagłębiem Lubin, które drużyna Piotra Mandrysza wygrała 1:0. Od tego czasu Termalica Bruk-Bet Nieciecza odblokowała się, zaczęła nawiązywać do stylu z poprzedniego sezonu, a ostatnio pokonała 3:1 Lecha Poznań i 3:2 Cracovię na wyjeździe.

Dzięki zdobytym ostatnio punktom beniaminek wskoczył do górnej połowy tabeli. Mimo tak doskonałych wyników trener Mandrysz zdejmuje presję oczekiwań z podopiecznych i zapowiedział, że faworytem będzie Pogoń Szczecin. Goście będą bronić w Mielcu pozycji wicelidera, którą zajmowali po ostatnim zwycięstwie 3:1 z Piastem Gliwice.

- Termalica miała trudny start w Ekstraklasie. Przegrała kilka meczów na wyjeździe, a gra się nie układała. Od czasu debiutu w Mielcu drużyna robi postęp, punktuje i prezentuje się miło dla oka. Przypomnijmy sobie również mecz w Chorzowie, który Termalica przegrała 1:4, a wcale nie dała się zdominować i straciła kluczowe gole w końcówce. Teraz ta drużyna jest rozochocona i podbudowana - powiedział trener Pogoni Czesław Michniewicz.

Obaj trenerzy mają kłopoty kadrowe. Mniejsze Mandrysz, który miał czas, by nauczyć się żyć bez zawieszonego Sebastiana Ziajki. U Michniewicza coraz to nowi piłkarze mają problemy zdrowotne. Do składu wracają Frączczak i Lewandowski, natomiast pochorowali się Akahoshi oraz Murayama. Występ Japończyków stoi pod znakiem zapytania, a na pewno zabraknie poważnie kontuzjowanych Ricardo Nunesa i Huberta Matynii.

Pogoń wyjechała na południe Polski w czwartek. Na jedną noc zatrzymała się w Chorzowie, a dzień przed meczem spała w Mielcu. Statystyki w tym mieście ma kiepskie, choć to daleka historia. Tylko 3 z 19 spotkań wygrała. To tyle samo ile Termalica w 2015 roku. Niecieczanie byli na krótkim zgrupowaniu w Woli Chorzelowskiej.

Przed meczem oczy zwrócone są na Mandrysza. Trener Termaliki Bruk-Bet spędził w Szczecinie ponad siedem lat jako piłkarz i trener. - To były wspaniałe lata - przyznaje Mandrysz i wspomina, że w stolicy Pomorza Zachodniego jego starszy syn zaczynał edukację, a młodszy przyszedł na świat. Z Pogonią raz awansował jako zawodnik, raz jako szkoleniowiec, a także wprowadził ją do finału Pucharu Polski.

Mandrysz przywita się przed meczem specjalnie z byłymi podopiecznymi: Rafałem Murawskim i Jakubem Czerwińskim. Tego drugiego prowadził jeszcze w Termalice Bruk-Bet Nieciecza, a ich drogi rozeszły się dopiero latem, gdy obrońca przeniósł się do Pogoni. W nowym zespole jest ważnym zawodnikiem i na pewno pojawi się w jedenastce.

Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Pogoń Szczecin / sob. 19.09.2015 godz. 15.30

Przewidywane składy:

Termalica: Nowak - Fryc, Stano, Sołdecki, Jarecki - Plizga, Pleva, Babiarz, Foszmańczyk, Biskup - Drozdowicz.

Pogoń: Kudła - Frączczak, Fojut, Czerwiński, Lewandowski - Matras, Murawski - Przybecki, Dwaliszwili, Małecki - Zwoliński.

Sędzia: Paweł Gil (Lublin).

Zamów relację z meczu Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Pogoń Szczecin
Wyślij SMS o treści PILKA.POGON na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Pogoń Szczecin
Wyślij SMS o treści PILKA.POGON na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Kto wygra mecz?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×