Liga Mistrzów: Dinamo Zagrzeb 16 lat czekało na zwycięstwo

Łukasz Witczyk 17 Września 2015, 12:01

Dinamo Zagrzeb po dwóch sezonach przerwy powróciło do Ligi Mistrzów. Dla mistrzów Chorwacji jest to piąty start w tych elitarnych rozgrywkach. Debiut Chorwaci zaliczyli w sezonie 1998/1999, kiedy to rywalizowali jeszcze pod nazwą Croatia Zagrzeb. W 2000 roku zmieniono jednak nazwę i powrócono do historycznego Dinama, pod którym klub z Zagrzebia świętował swoje największe sukcesy.

Wygrana z Arsenalem Londyn na stałe wpisze się w historię chorwackiego futbolu klubowego. Dinamo w Lidze Mistrzów rywalizowało wcześniej w sezonach 1998/1999, 1999/2000, 2011/2012, 2012/2013. W dwóch pierwszych edycjach zagrzebianie odnieśli łącznie trzy zwycięstwa (z FC Porto, Ajaksem Amsterdam oraz Sturmem Graz), lecz w dwóch następnych Dinamo było dostarczycielem punktów.

Chorwaci w sezonie 2011/2012 ponieśli komplet porażek, stracili aż 22 bramki i zanotowali rekordową porażkę 1:7, a pogromcą Dinama był Olympique Lyon. Z kolei w kolejnym sezonie ekipa ze stolicy Chorwacji raz zremisowała (z Dynamem Kijów) i pięć razy przegrała. Tym samym na zwycięstwo w Lidze Mistrzów Chorwaci czekali prawie 16 lat. Po raz ostatni mistrz tego bałkańskiego kraju wygrał 29 września 1999 roku, kiedy to 3:0 pokonał Sturm Graz. Od tego czasu Dinamo rozegrało piętnaście meczów w fazie grupowej LM.

W środę Dinamo sensacyjnie pokonało Arsenal Londyn 2:1. Gole dla mistrzów Chorwacji zdobyli Josip Pivaric i Junior Fernandes. Kanonierzy odpowiedzieli trafieniem Theo Walcotta. W dodatku od 40. minuty Arsenal grał w dziesiątkę, bowiem drugą żółtą kartką, a w konsekwencji czerwoną ukarany został Olivier Giroud. Oprócz Dinama i Arsenalu w grupie F rywalizują Olympiakos Pierus i Bayern Monachium.