Kto przełamie kryzys? - zapowiedź meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - Lechia Gdańsk

W spotkaniu otwierającym 7. kolejkę Ekstraklasy Podbeskidzie Bielsko-Biała zmierzy się z Lechią Gdańsk. Górale wciąż czekają na pierwsze w tym sezonie zwycięstwo, a gdańszczanie premierowy triumf odnieśli przed tygodniem.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Po sześciu kolejkach zarówno w Bielsku-Białej, jak i Gdańsku kibice mieli mało powodów do radości. Górale dotychczas na swoim koncie zapisali trzy punkty i zajmują 15. miejsce w ligowej tabeli. W dodatku w dwóch meczach u siebie notowali porażki, a w 2015 roku ekipa spod Klimczoka wygrała tylko dwa razy. Bielszczanie nie ukrywają, że chcą, by ponownie ich stadion był twierdzą nie do zdobycia.
W nieco lepszych humorach do meczu w Bielsku-Białej przystąpi Lechia Gdańsk. Zespół znad morza przed tygodniem odniósł pierwsze zwycięstwo w obecnych rozgrywkach. Gdańszczanie pokonali u siebie Górnik Łęczna i odbili się od dna. Po sześciu meczach mają oni w swoim dorobku 6 punktów, ale nadal sklasyfikowani są w dolnej części ligowej tabeli.

W poprzedniej kolejce bielszczanie zremisowali we Wrocławiu 1:1. Wynik ten satysfakcjonował Górali, lecz pod Klimczokiem wciąż trwa oczekiwanie na pierwszy triumf. - Na pewno wynik remisowy na tak trudnym terenie cieszy, aczkolwiek musimy poprawić swoją skuteczność i zdobywanie punktów jeżeli chodzi o grę na naszym własnym stadionie - przyznał Dariusz Kubicki po meczu ze Śląskiem Wrocław.

Gracze bielskiego klubu otwarcie zapowiadają, że w piątek interesuje ich tylko zwycięstwo. - Chcemy zdobywać jak najwięcej punktów, na wyjazdach zdobyliśmy trzy punkty, to dobry bilans, ale u siebie musimy wygrywać, by wspinać się w tabeli. Lepiej dwa mecze przegrać i jeden wygrać niż dwa zremisować. Mamy mało punktów, ale to początek ligi. Zespół się dociera, ale we Wrocławiu już było widać zespół na boisku - powiedział Marek Sokołowski. Trener Kubicki nadal nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanych Bartłomieja Koniecznego, Adama Pazio i Antona Slobody.

Dobrą sytuację kadrową ma również Jerzy Brzęczek. Pod znakiem zapytania stoi występ Grzegorza Wojtkowiaka i Rafała Janickiego, a z powodu urazów wykluczeni z gry są Gerson i Adam Buksa. Pozostali zawodnicy są do dyspozycji szkoleniowca Lechii. Gdańszczanie mieli walczyć o czołowe lokaty, ale notują słaby start sezonu i by myśleć o realizacji celów, to z Bielska-Białej muszą wrócić co najmniej z punktem.

Po ostatnim triumfie morale w zespole Lechii jest wyższe niż przed poprzednimi meczami. - Dla każdego sportowca, piłkarza, czy trenera jak ma się serię bez zwycięstwa, potrzeba wygranej, by uwierzyć w siebie i nabrać pewności siebie. Wychodząc na boisko nie można zastanawiać, czy piłka przejdzie, czy nie. Wiele razy gdy nie wygrywaliśmy, graliśmy dobrą piłkę. Ten mecz nie był najlepszy, ale liczy się wygrana - przyznał po starciu z Górnikiem Łęczna Jerzy Brzęczek.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Lechia Gdańsk / pt. 28.08.2015 godz. 18.00

Przypuszczalne składy:

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Emilijus Zubas - Marek Sokołowski, Krystian Nowak, Kristian Kolcak, Bartosz Jaroch - Jakub Kowalski, Kohei Kato, Adam Deja , Mateusz Szczepaniak, Damian Chmiel - Robert Demjan.

Lechia Gdańsk: Marko Marić - Paweł Stolarski, Rafał Janicki, Mario Maloca, Jakub Wawrzyniak, Ariel Borysiuk, Daniel Łukasik, Maciej Makuszewski, Sebastian Mila, Lukas Haraslin, Grzegorz Kuświk.

Sędzia: Paweł Gil (Lublin).

Zamów relację z meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - Lechia Gdańsk
Wyślij SMS o treści PILKA.LECHIA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - Lechia Gdańsk
Wyślij SMS o treści PILKA.LECHIA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Kto wygra mecz?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×