Kapitan Sandecji: Przeze mnie straciliśmy dwa punkty
Duży niedosyt, a wręcz zawód można było zobaczyć na twarzy Dawida Szufryna po końcowym gwizdku starcia Sandecji Nowy Sącz z Chrobrym Głogów. Mecz 5. kolejki zakończył się remisem 1:1.
Krzysztof Niedzielan
- Zważywszy na okoliczności, taki wynik jest dla nas porażką. Graliśmy przez pół godziny z przewagą jednego zawodnika, ale i tak daliśmy sobie wbić bramkę na 1:1 po moim błędzie przy kryciu - przyznał Dawid Szufryn. Gol padł w 77. minucie, gdy po rzucie rożnym Damian Byrtek główkował precyzyjnie, tuż przy słupku. - Mogli nam zagrozić jedynie ze stałych fragmentów, bo mieli dość wysoki zespół. Niestety mój błąd zadecydował o tym, że nie mamy 3 punktów. Chciałbym przeprosić chłopaków i uderzyć się w pierś.