Uratowany punkt w osłabieniu - relacja z meczu Sandecja Nowy Sącz - Chrobry Głogów

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Gospodarze mimo bardzo sprzyjających okoliczności nie wygrali trzeciego kolejnego meczu. Chrobry wyrównał, choć miał na boisku 10 zawodników. Szturm Sandecji w końcówce nie przyniósł efektu.

Pierwsze minuty należały do gości, ale z przewagi optycznej nie rodziły się groźne i celne strzały. Co prawda próbował głową trafić Damian Byrtek, lecz nie zaskoczył Łukasza Radlińskiego. W miarę upływu czasu to Sandecja zaczęła dochodzić do głosu. Na pierwszą groźną akcję pod bramką Chrobrego trzeba było poczekać do 20. minuty. Niemal z linii końcowej dośrodkował Bartosz Sobotka, Bartłomiej Dudzic uderzył głową i w ostatniej chwili piłkę złapał Karol Szymański. Po chwili po kolejnej wrzutce Sobotki piłkę zgrał Dudzic, ale Oleksandr Tarasenko uderzył w ręce golkipera.   [ad=rectangle] W międzyczasie strzelali z dystansu Maciej Górski i Wołodymyr Hudyma, lecz nie trafiali w światło bramki. Kolejny strzał Górskiego - tym razem głową - poleciał nad poprzeczką. Sandecja nie zamierzała zmarnować szansy, która nadarzyła się w 38. minucie. Za faul Bartosza Machaja na Macieju Małkowskim sędzia podyktował rzut karny. Pewny strzał w środek bramki dał prowadzenie 1:0.

Głogowianie mieli jeszcze okazję do wyrównania, ale w 42. minucie po strzale z kilku metrów Macieja Górskiego, kapitalną interwencją wykazał się bramkarz biało-czarnych. Piłka zmierzała do bramki, ale Łukasz Radliński zdołał ją wybić.

Oba zespoły dość szybko po wznowieniu gry oddały po strzale, ale zarówno Górski, jak i Dudzic nie trafili w światło bramki. Chrobry Głogów stracił w I połowie bramkę, a w 58. minucie zawodnika. Damian Sędziak ujrzał czerwień za faul na rezerwowym Mateuszu Bartkowie. Mimo gry w dziesiątkę przyjezdni wyrównali stan rywalizacji. Na zegarze pojawiła się już 77. minuta, gdy po centrze z rzutu rożnego Szymona Drewniaka, Damian Byrtek skierował piłkę głową tuż przy słupku. Stopera nie upilnował kapitan sądeckiego zespołu, Dawid Szufryn.

Sandecja grała w przewadze, ale nie potrafiła jej wykorzystać. Już w ostatnich 10 minutach sądeczanie byli bliscy szczęścia, ale po wrzutkach Bartosza Sobotki i Macieja Małkowskiego piłki nie potrafili sięgnąć Bartłomiej Dudzic i Josef Ctvrtnicek. Potem bliski szczęścia był po przeciwnej stronie Michał Michalec, ale z bliska główkował obok słupka.

Biało-czarni powinni przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, ale Sebastian Szczepański w 88. minucie fatalnie spudłował z około 12 metrów. Już w doliczonym czasie gry strzał Matej Nather został przyblokowany i padł łupem bramkarza. Po chwili Przemysław Szarek główkował nad poprzeczką, a Bartosz Sobotka nie zdołał zaskoczyć Karola Szymańskiego z rzutu wolnego.

Sandecja Nowy Sącz - Chrobry Głogów 1:1 (1:0)

1:0 - Arkadiusz Aleksander 39' (k.)

1:1 - Damian Byrtek 77'

Sandecja: Łukasz Radliński - Marcin Makuch (56' Mateusz Bartków), Dawid Szufryn, Przemysław Szarek, Maciej Małkowski, Bartłomiej Dudzic, Grzegorz Baran, Matej Nather, Oleksandr Tarasenko (63' Sebastian Szczepański), Bartosz Sobotka, Arkadiusz Aleksander (79' Josef Ctvrtnicek). Chrobry:

Karol Szymański - Michał Michalec, Damian Byrtek, Łukasz Bogusławski, Adam Samiec, Dominik Kościelniak, Marcel Gąsior (70' Mateusz Hałambiec), Szymon Drewniak, Bartosz Machaj (46' Damian Sędziak), Wołodymyr Hudyma, Maciej Górski (90+4' Krzysztof Ziemniak).

Żółte kartki: Makuch, Małkowski, Szufryn (Sandecja), Hudyma (Chrobry).

Czerwona kartka: Sędziak (Chrobry, 58' za faul)

Sędzia: Jacek Lis (Katowice).

Widzów: 1600.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)