Piast był pewny, że jest lepszy
Zaskoczeni po porażce z Ruchem opuszczali boisko piłkarze Piasta Gliwice. - Przeważaliśmy, graliśmy piłką, ale okazji nie mieliśmy - swój punkt odbioru meczu przedstawił Adrian Klepczyński.
Michał Piegza
Gdyby oceniać efektowność zagrań, finezję akcji to Piast Gliwice w Chorzowie w meczu z Ruchem powinien zwyciężyć. W piłce nożnej wygrywa jednak ten, kto zdobywa bramki, o czym na własnej skórze przed tygodniem przekonali się Niebiescy.
W bramce gliwiczan dobrze bronił Jakub Szmatuła, który nie mógł jednak nic zrobić przy bardzo dobrym uderzeniu Eduardsa Visnakovsa. - Nie spodziewaliśmy się, że będzie strzelał. Cóż, należy pogodzić się z porażką i przez najbliższy tydzień optymalnie przygotować się do kolejnych derbów z Górnikiem Zabrze - powiedział golkiper Piasta.