Lech Poznań powinien wykupić Zaura Sadajewa? "W przyszłości to może być król strzelców"
Zaur Sadajew nadal nie błyszczy skutecznością, ale odgrywa coraz istotniejszą rolę w Lechu. Trener Maciej Skorża nie ukrywa, że zależy mu na zatrzymaniu tego piłkarza.
Szymon Mierzyński
Wciąż nie wiadomo, czy latem - po zakończeniu wypożyczenia z Tereka Grozny - Kolejorz dojdzie do porozumienia z macierzystym klubem Czeczena i wykupi go na stałe. Pewne jest, że ekipę ze stolicy Wielkopolski opuści Vojo Ubiparip, ale jednocześnie poznaniacy chcą pozyskać nowego gracza do ataku.Jak w tych okolicznościach wygląda położenie Zaura Sadajewa? W 23 występach w T-Mobile Ekstraklasie zdobył on dla Lecha tylko cztery gole, lecz jego postawa na boisku w dużej mierze rekompensuje niską skuteczność.
Opiekun Kolejorza odważnie stawia na Czeczena, gdyż uważa go za jedno z kluczowych ogniw. - Dopiero gdyby go zabrakło, moglibyśmy odczuć jak duży to dla nas ubytek. Mam nadzieję, że się nie stanie - zaznaczył.
Zatrzymanie Sadajewa w dużej mierze zależeć będzie od oczekiwań finansowych Tereka. Wcześniej w spekulacjach pojawiała się suma odstępnego sięgająca kilkuset tys. euro.
Kucharski krytycznie o karze PZPN wobec Grenia