Zobacz, jak HSV uciekł spod topora. Sędzia pomógł Dinozaurom? (wideo)
Niezwykłych emocji dostarczyła rywalizacja, której stawką było miejsce w Bundeslidze w kolejnym sezonie. Na Wildparkstadion w Karlsruhe nie zabrakło kontrowersji.
Konrad Kostorz
Dopiero gol zdobyty przez Marcelo Diaza w doliczonym czasie gry przywrócił nadzieję Hamburgerowi SV, który w dogrywce za sprawą Nicolaia Muellera wyszedł na prowadzenie w dwumeczu i ostatecznie ponownie uratował ligowy byt. "Nigdy II ligi", "HSV niedegradowalny" - zawyrokowały niemieckie media po wygranej 2:1 Dinozaurów nad Karlsruher SC.
HSV zdołał się uratować i w zespole zapanowała euforia. - Nigdy nie przestaliśmy w siebie wierzyć. Na drużynie spoczywała gigantyczna presja, ale piłkarze sprostali tej trudnej sytuacji - stwierdził Bruno Labbadia. Działacze już myślą o ruchach na rynku transferowym i przede wszystkim zamierzają pozbyć się kilku niechcianych zawodników: Rafaela van der Vaarta, Ivo Ilicevicia, Marcella Jansena, Juliana Greena, a być może także Slobodana Rajkovicia, Heiko Westermanna, Valona Behramiego i Artjomsa Rudnevsa.
Zobacz zwycięstwo HSV nad KSC w rewanżowym barażu o Bundesligę: