Baraż o Bundesligę: Hamburger SV raz jeszcze uratowany! Karlsruher SC od awansu dzieliły minuty

Hamburger SV uniknął pierwszej w historii klubu degradacji, ale aż do 91. minuty przegrywał w Karlsruhe i zaczął się już witać z 2. Bundesligą. Rewanżowy baraż dostarczył ogromnych emocji.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
Bezbramkowy remis promował II-ligowca, toteż Rothosen rozpoczęli spotkanie z ofensywnym nastawieniem. Ich próby nie przynosiły jednak efektu wobec solidnie grającej defensywy KSC, która nie popełniała błędów. Pierwsze 45 minut nie dostarczyło więc zbyt dużych emocji.
Po zmianie Dirk Orlishausen był częściej zmuszany do wysiłku, a przewaga podopiecznych Bruno Labbadii stawała się coraz bardziej wyraźna. Równocześnie jednak czas działał na korzyść gospodarzy, którzy w 78. minucie przybliżyli się do awansu - bramkę zdobył Reinhold Yabo po świetnym podaniu Rouwena Henningsa na wolne pole.

Hamburczycy ruszyli do frontalnych ataków i dość łatwo stwarzali sobie sytuacje. W 82. minucie Pierre-Michel Lasogga oddał strzał głową w słupek, a po chwili piłkę uderzoną przez Johana Djourou jeden z obrońców wybił sprzed linii bramkowej. Gdy fani miejscowych powoli zaczynali już fetę, HSV zdołał wyrównać! To zasługa Marcelo Diaza, który perfekcyjnie przymierzył z rzutu wolnego z 18 metrów.

W dogrywce żadna z drużyn nie podejmowała ryzyka i wszystko wskazywało na to, że o wszystkim zadecyduje seria jedenastek. Tak się jednak nie stało, ponieważ w 115. minucie Nicolai Mueller wpakował piłkę do siatki po dograniu Clebera przy biernej postawie formacji obronnej KSC. Ewentualny gol na 2:2 już nic w kwestii awansu by nie zmienił -  mógł strzelić go Hennings, ale świetnie przy rzucie karnym interweniował Rene Adler.

Dodajmy, że w poprzednim sezonie HSV również rywalizował w barażowym dwumeczu i również był krok od degradacji. Wówczas zremisował 0:0 u siebie i 1:1 na wyjeździe z SpVgg Greuther Fuerth. Klub z Hamburga dotąd jako jedyny wziął udział we wszystkich 52 sezonach Bundesligi i pod tym wyprzedza Werder Brema (dotąd 51), podczas gdy po 50 razy w elicie wystąpiły Bayern Monachium i VfB Stuttgart.

Karlsruher SC - Hamburger SV 1:2 (0:0, 1:1, 1:1)
1:0 - Yabo 78'
1:1 - Diaz 90+1'
1:2 - Mueller 115'

W 123. minucie Hennings nie wykorzystał rzutu karnego (Adler obronił).

Składy:

KSC: Orlishausen - Valentini, Gordon, Gulde, Max (86' Kempe) - Krebs (89' Stoll), Meffert - Torres, Yamada (72' Yabo), Nazarov - Hennings.

HSV: Adler - Diekmeier, Djourou, Rajković, Ostrzolek - Diaz, van der Vaart - Olić (77' Mueller), Holtby (66' Stieber), Ilicević (87' Cleber) - Lasogga.

Pierwszy mecz: 1:1

Baraż o Bundesligę: Szczęśliwy remis HSV, II-ligowiec zaskoczył na Imtech-Arena

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×