Czesław Michniewicz: Będziemy trenować bardziej głowy niż nogi
Czesław Michniewicz podpisał kontrakt z Pogonią Szczecin do końca następnego sezonu. Do premierowego meczu musi przygotować zespół w dwa dni.
W czwartek Michniewicz spotkał się z dziennikarzami, następnie rozmawiał z zawodnikami w szatni i poprowadził pierwszy trening. - Niczego nie będę obiecywać. W dwa dni niewiele wymyślę. Będziemy trenować bardziej głowy niż nogi, bo na trenowanie nóg nie ma czasu. Właściwą pracę możemy wykonać dopiero od poniedziałku, aczkolwiek mam już rozeznanie kto jest kim w zespole - stwierdził trener.
- Pogoni nie widziałem na żywo w tym sezonie, ale oglądałem w TV. Nikt nie jest anonimowy w dobie internetu. Technika daje możliwość podglądania zawodników. Oglądałem mistrzostwa Polski juniorów w Gdyni razem z dyrektorem sportowym Pogoni, Maciejem Stolarczykiem. Tacy piłkarze jak Rudol, Zwoliński stanowią dziś o sile pierwszego zespołu.
Szczecin opuścili wraz z Janem Kocianem asystenci Dariusz Fornalak i Karol Michalski. - Jestem umówiony na spotkanie z trenerem Kocianem, którego lubię i szanuję. Przeżywa teraz trudny moment, jednak taki jest los szkoleniowca. Ze sztabu odchodzą wraz z nim asystenci, których zastąpi Marcin Węglewski. Pozostali trenerzy zachowają stanowiska i zamierzam korzystać z ich doświadczenia.