David Luiz jednym z bohaterów PSG w Londynie. "Przepraszam za tak emocjonalną radość"
David Luiz przeprosił piłkarzy i kibiców swojego byłego klubu po środowym meczu na Stamford Bridge. Brazylijczyk zdobył gola w 84. minucie, doprowadzając do zwycięskiej dla PSG dogrywki.
Konrad Kostorz
jeszcze w poprzednim sezonie był zawodnikiem David LuizChelsea Londyn i miał udział w wyeliminowaniu Paris Saint-Germain w ćwierćfinale rozgrywek. Tym razem Brazylijczyk wystąpił na Stamford Bridge jako gość i dał się we znaki zespołowi Jose Mourinho, a UEFA przyznała mu nagrodę dla najlepszego piłkarza meczu.Kiedy Luiz w 84. minucie wpakował piłkę do bramki Thibauta Courtoisa, nie krył radości. - Mówiłem przed meczem, że nie będę się cieszył, ale to był moment wzbudzający tak ogromne emocje, że nie potrafiłem się powstrzymać. Przepraszam za tak emocjonalną radość. Byłem bardzo szczęśliwy w Chelsea i wszystkich szanuję, ale ten etap kariery już zakończyłem, a od PSG otrzymałem wielką szansę - stwierdził Brazylijczyk na łamach SkySports.
Emocjonalna radość Davida Luiza po golu zdobytym na Stamford Bridge
Podczas spotkania Luiz toczył zacięte boje z Diego Costą, a Jose Mourinho po meczu zasugerował, że w jednym ze starć próbował zrobić krzywdę napastnikowi, atakując go łokciem. - Nie widziałem tego incydentu, ale jeśli zostanie wykazane, że chciał go trafić rozmyślnie, powinien zostać zawieszony na ćwierćfinał - ocenił Portugalczyk, dodając, iż jego były podopieczny rozegrał bardzo dobre zawody.
LM: Thriller w Londynie, Chelsea za burtą! Dwie kontrowersje i zabójcze główki Brazylijczyków