Rafał Grodzicki: W końcówce Lech bronił się jak tylko mógł
Ruch rozegrał w Poznaniu bardzo słabą pierwszą połowę, mimo to miał realną szansę na remis. Rafał Grodzicki żałuje, że nie udało się wyrównać, wskazując, że w końcówce Lechowi brakowało już sił.
Przed niedzielnym starciem Ruch miał na koncie sześć wyjazdowych porażek z Kolejorzem z rzędu. Czy ta niekorzystna statystyka mogła jakoś usztywnić drużynę? - Przed spotkaniem powtarzaliśmy sobie, że to nas nie może sparaliżować i wpłynąć na naszą grę. Jak widać jednak - zwłaszcza biorąc pod uwagę pierwszą połowę - miało to spore znaczenie. Żałujemy, bo przed przerwą pozwoliliśmy Lechowi na zbyt wiele. W drugiej części wypadliśmy już nieźle, ale to dało nam tylko bramkę kontaktową - zakończył.
Tomasz Kędziora: Liczą się tylko wyniki i początek rundy można uznać za dobry