Jeszcze jedno wzmocnienie Lecha Poznań?
Lech pozyskał tej zimy trzech piłkarzy, ale to wcale nie musi być koniec. Wicemistrz Polski rozważa zatrudnienie jeszcze jednego gracza, którym interesuje się od dłuższego czasu.
Teraz jednak sytuacja się diametralnie zmieniła. Karaczanakow rozstał się z CSKA ze względu na zaległości finansowe i ma kartę w ręku. Kolejorz nie musi zatem za niego nic płacić i niewykluczone, że zdecyduje się ten fakt wykorzystać.
W rundzie jesiennej lewoskrzydłowy zaliczył 15 występów w bułgarskiej ekstraklasie i strzelił cztery bramki. Co ciekawe, przygodę z futbolem Karaczanakow zaczynał w Pirinie Błagojewgrad. To ten sam z klub, z którego Amica Wronki w 2005 roku ściągnęła Iljana Micanskiego, później związanego również z Lechem.
Nowi piłkarze Lecha Poznań już kiedyś ze sobą grali
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.