Nowi piłkarze Lecha Poznań już kiedyś ze sobą grali

Tamas Kadar i Arnaud Djoum trafili do Lecha zimą, ale nie spotkali się w Poznaniu po raz pierwszy. Grali w jednym zespole już wcześniej.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
W rundzie jesiennej sezonu 2012/2013 Węgier i Kameruńczyk z belgijskim paszportem występowali w Rodzie Kerkrade. Dla tego pierwszego był to tylko półroczny epizod, ale piłkarz pochodzący Afryki spędził w holenderskim klubie ponad pięć lat.Jak wcześniejsze wspólne występy wpłyną na aklimatyzację obu zawodników w stolicy Wielkopolski? - To na pewno nam pomoże. Arnaud to jedna z kilku osób związanych teraz z Lechem, które znałem już wcześniej, a takie okoliczności zawsze są sprzyjające. Mam nadzieję, że już wkrótce zagramy razem w podstawowej jedenastce - powiedział Tamas Kadar.
Węgier nie szczędził też pochwał swojemu koledze. - Graliśmy ze sobą tylko przez pół roku, ale Arnaud to bardzo dobry i utalentowany zawodnik. Poza tym jest fajnym człowiekiem.

Kariery obu graczy układały się jednak inaczej. Arnaud Djoum grał dotąd w Belgii, Holandii i Turcji. Węgier zaś - oprócz występów w ojczyźnie - kilka lat spędził w Newcastle United. W Rodzie Kerkrade przebywał natomiast tylko przez sześć miesięcy.

Przypomnijmy, że oprócz wspomnianej dwójki, Kolejorz pozyskał zimą jeszcze Davida Holmana.

Arnaud Djoum alternatywą dla Łukasza Trałki. "Już niedługo będę w najwyższej formie"

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×