Arnaud Djoum alternatywą dla Łukasza Trałki. "Już niedługo będę w najwyższej formie"

Arnaud Djoum trafił do Lecha jako alternatywa dla Łukasza Trałki. 25-latek jeszcze nie osiągnął pełni formy, ale wiele sobie obiecuje po tym transferze, podoba mu się też atmosfera na trybunach.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
Ostatnie pół roku Kameruńczyk z belgijskim paszportem spędził w tureckim klubie Akhisar Belediyespor. - Moja dyspozycja to na chwilę obecną jakieś 95 procent. Kwestią czasu jest dojście do maksimum. Jestem jednak zdrowy i gotowy do gry - zadeklarował.Jakie miejsce na boisku jest najbardziej optymalne dla 25-latka? - Moja nominalna pozycja to defensywny pomocnik i na niej czuję się zdecydowanie najlepiej. Zdarzały się wprawdzie jakieś przesunięcia, ale od początku przygody z futbolem byłem przygotowywany do gry właśnie tam - wyjaśnił.
Arnaud Djoum urodził się w Kamerunie, lecz jego związki z tym krajem nie są zbyt zażyłe. - Spędziłem w nim tylko pierwsze cztery lata swojego życia. Później wraz z rodziną przeniosłem się do Belgii. Właśnie tam mam bliskich i przyjaciół, więc zdecydowanie bardziej czuję się związany z Belgią - dodał.

Każdy zawodnik Lecha musi się liczyć z presją, którą wytwarza wymagająca poznańska publiczność. Dla nowego nabytku wicemistrza Polski nie jest to jednak problem. - Występowałem już w Turcji, a tam kibice są wręcz fanatyczni, więc zdążyłem się przyzwyczaić do dużego ciśnienia - zakończył.

Oprócz gry w Akhisar Belediyespor, Djoum przywdziewał jeszcze barwy m. in. FC Brussels oraz Rody Kerkrade.

Darko Jevtić: Widziałem zamieszanie wokół mojej osoby, to przeszkadzało w grze

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×