Łukasz Trałka: Forma na dwie rundy? Na razie trzeba myśleć przede wszystkim o dobrym starcie
Lech zakończył niedawno pierwszy zimowy obóz i teraz zacznie nieco przyjemniejszy etap przygotowań. Łukasz Trałka jeszcze wstrzymuje się z oceną formy zespołu.
Poprzedni rok pokazał, że wypracowanie formy na dwie rundy jest zadaniem trudnym, o ile nie niemożliwym. W trakcie eliminacji Ligi Europejskiej Kolejorz był w dyspozycji dalekiej od optymalnej. - Nie chcę na razie oceniać, czy to może się udać, czy nie. Okres przygotowawczy dopiero się zaczął. Teraz skupiamy się na tym, by po prostu zagrać dobry mecz z Pogonią Szczecin na inaugurację i udanie wystartować. Później będziemy myśleć co dalej - stwierdził doświadczony pomocnik.
Na razie do Lecha dołączył tylko David Holman. Czy obecny skład jest wystarczający, by zrealizować cele sportowe? - Rozmowy pewnie trwają, nie wiem jaki będzie ich efekt. Być może jakaś nowa twarz się pojawi, ale jeśli tak się nie stanie, to powalczymy z tą kadrą, która jest. Dużą zasługą klubu jest zatrzymanie Darko Jevticia, bo już w pierwszych meczach było widać, jak wiele jakości on wniósł - zakończył Trałka.
Kluczowy pomocnik Lecha Poznań z urazem, na szczęście niegroźnym