Tomasz Hołota - już pomocnik czy jeszcze obrońca?
Tomasz Hołota do Śląska Wrocław przychodził jako dobrze rokujący obrońca i ze swojej roli wywiązywał się przyzwoicie. Karierę i reprezentacyjne plany pokrzyżowała mu jednak kontuzja.
Czy dla powracającego do zdrowia Hołoty znajdzie się miejsce w podstawowym składzie WKS-u przeciwko PGE GKS-owi Bełchatów? Jeżeli tak, to na jakiej pozycji będzie dane mu wystąpić?
- Myślałem nad tym w nocy. Wszystko jest przemyślane, to musi mieć ręce i nogi. Skłaniałbym się nad tym, aby bardziej kreatywnych zawodników w środku pola wystawić. On należy bardziej do takich zawodników do walki niż do kreowania gry. Jeżeli chcemy kreować tę grę, to myślę, że jeden zdecydowanie defensywny i dwaj szybcy piłkarze do tego, którzy dadzą nam jakość gry do przodu. Z drugiej strony, wiadomo że GKS Bełchatów to przede wszystkim gra z kontry, gra skrzydłami, szczególnie prawą stroną - stwierdza Pawłowski nawiązując już sticte do Hołoty.Sam szkoleniowiec Śląska nie chce zburzyć wszystkich propozycji, które mozolnie budował we wrocławskim zespole od początku sezonu. - Jesteśmy drużyną, która ma bardzo zrównoważona grę defensywną z ofensywną, jak mówił to trener Jan Kocian. Można zaryzykować, ale z ręką na sercu tej decyzji jeszcze nie podjąłem w którą stronę pójdziemy. Chciałbym mieć porządek. Wiemm jak się potoczył pierwszy mecz w Bełchatowie. Chciałbym teraz to spotkanie wygrać - podsumowuje Tadeusz Pawłowski.
Tadeusz Pawłowski: Spodziewamy się fauli. To jest męska gra
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.