Michał Masłowski w Śląsku? "Chyba jesteśmy dla niego za słabym klubem"
W piątek Śląsk Wrocław pokonał Zawiszę Bydgoszcz. Piłkarze Mariusza Rumaka znajdują się w fatalnej sytuacji w tabeli i coraz bliżej im do gry na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy.
W ostatnich tygodniach sporo mówi się o tym, że lider Śląska, Sebastian Mila, miałby odejść do Lechii Gdańsk. - Będąc szczerym, oferty dla Sebastiana nie ma. Nie wiem kto ją złożył, bo to nie jest oferta. W ogóle o tym nie myślę - zdecydowanie stwierdził Pawłowski. W Zawiszy na tej pozycji co Mila gra Michał Masłowski. Nic nie wskazuje jednak na to, aby ten zawodnik miałby trafić do Śląska. - Nie wiem, jaki ma kontrakt pan Masłowski, ale myślę, że on chciałby grać gdzieś wyżej, w jakiejś drużynie o całkiem wysokie cele. My chyba jesteśmy dla niego za słabym klubem - podsumował trener wrocławskiej drużyny.