Jurij Szatałow: Trzeba się wzmocnić
Górnik Łęczna w niezłym stylu przerwał strzelecką niemoc i po raz pierwszy od sierpnia zdobył więcej niż jednego gola w meczu.
Paweł Patyra
Zielono-czarni nie pozwolili na wiele Ruchowi Chorzów i pokonali go 3:0. Beniaminek T-Mobile Ekstraklasy wszystkie gole zdobył w ciągu kwadransa, po czym ze stoickim spokojem kontrolował przebieg gry. - To był bardzo trudny mecz i takiego się spodziewaliśmy. Cieszymy się, że wróciła skuteczność, ale nie wiem jak dalej będzie. Naszą dobrą grę udało się potwierdzić bramkami - zauważa Jurij Szatałow.