Legia Warszawa podąża w dobrym kierunku?

Mistrz Polski po porażce w Szczecinie zagrał bardzo dobre spotkanie w Bełchatowie. Drużyna Henninga Berga sprawiała wrażenie poukładanej i mocno skupionej na zwycięstwie.

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik
Legia Warszawa jest liderem T-Mobile Ekstraklasy, mając po 16. kolejkach cztery punkty przewagi nad Wisłą Kraków, Śląskiem Wrocław i Górnikiem Zabrze. Stołeczni zanotowali jednak kilka wpadek, przez co ich dorobek jest taki a nie inny. Drużyna Henninga Berga jest poukładana, co pokazała w starciu z PGE GKS-em Bełchatów.
- Jestem bardzo zadowolony, zagraliśmy solidnie. Nasz poziom w spotkaniu był naprawdę dobry. Na pewno dobrze jest pokonać zespół, który dotychczas nie przegrał jeszcze na własnym stadionie i traci niewiele bramek. Są jednak rzeczy do poprawy, ale na pewno podążamy w dobrym kierunku. Dobrze było wygrać w Bełchatowie po naszej ostatniej porażce. Graliśmy efektownie, efektywnie i kreowaliśmy dobre sytuacje. Te bramki na pewno też mogły się podobać - powiedział po meczu szkoleniowiec Legii.

Henning Berg miał kogo chwalić po tym spotkaniu, bowiem jego podopieczni strzelili trzy bramki, nie tracąc żadnej. Wynik mógł być jeszcze wyższy, gdyby nie skuteczne interwencje golkipera gospodarzy. - Ondrej Duda był najlepszym zawodnikiem tego meczu. Natomiast jestem zadowolony z Helio Pinto, który ostatnio grał mniej, a teraz wystąpił na innej pozycji. Miał kilka dobrych podań i zdecydowanie pomógł w wygraniu tego meczu - zapewnił Berg.

Pochwały zebrał także Jakub Kosecki- Zagrał bardzo dobrze, zanotował gola. Miał kilka świetnych rajdów, być może strzeliłby więcej bramek, bo pracował na boisku naprawdę ciężko i realizował taktykę. Jedynym minusem jest uraz, przez który musiał zejść. Jestem zadowolony z powrotu Orlando Sa, zaprezentował się dobrze fizycznie - podkreślił trener.

Legia w najbliższy czwartek zmierzy się z KSC Lokeren w ramach 5. kolejki Ligi Europejskiej.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×