Ivica Vrdoljak: Słowo "derby" pasuje do tego meczu
- Słowo "derby" pasuje do tego meczu, niezależnie od miejsca, jakie drużyny zajmują obecnie w tabeli. Legia i Lech to dwa najsilniejsze zespoły w lidze - mówi kapitan Legii Warszawa Ivica Vrdoljak.
Od 13 września do 5 października Wojskowi rozegrają w sumie siedem spotkań, w tym dwa w Lidze Europejskiej i dwa bardzo prestiżowe w lidze z Wisłą i Lechem. - W tym miesiącu każdy kolejny mecz jest najważniejszy. Śląsk, Lokeren, Wisła, a teraz Lech, a w międzyczasie Puchar Polski. Wrzesień jest bardzo ciężki i przed każdym kolejnym spotkaniem możemy mówić, że ono jest najważniejsze. Wygrywamy teraz jednak wszystko i tak musi być też z Lechem. Gra co trzy dni nie jest dla nas problemem, jesteśmy do tego przygotowani. Nie ma nic lepszego niż grać mecze i mieć tylko treningi przed- i pomeczowe. Jesteśmy profesjonalistami. Trener natomiast zna nasze wyniki badań krwi, a także statystyki Amisco, więc doskonale wie, kiedy ktoś jest zmęczony i musi odpocząć - tłumacz Vrdoljak.
Ivica Vrdoljak: Mam sentyment do SkorżyLech przyjeżdża do Warszawy pod wodzą Macieja Skorży , który prowadził Legię w latach 2010-2012. - Mam sentyment do Maćka Skorży, bo to dzięki niemu trafiłem do Legii. Cieszę się, że mogłem z nim pracować. Zdobyliśmy z nim dwa Puchary Polski, zaprezentowaliśmy się bardzo w Lidze Europejskiej. Szkoda, że w 2012 roku nie udało nam się zdobyć mistrzostwa Polski. Ja z trenerem Skorżą współpracowałem bardzo dobrze, uważam go za bardzo dobrego szkoleniowca i myślę, że to dobry wybór Lecha. Z trenerem Skorżą na pewno miło się przywitamy, bo nawet gdy on nie trenował już Legii, to mieliśmy ze sobą dobry kontakt. Teraz jesteśmy jednak po różnych stronach i ja chcę wygrać - kończy Chorwat.