Sebastian Mila legendą Śląska Wrocław? "Chcę tego" (wideo)

Sebastian Mila w przeciągu ostatnich dwunastu miesięcy wiele przeszedł. Pod okiem Tadeusza Pawłowskiego wrócił jednak do dawnej formy i teraz, jak sam mówi, chce zostać legendą Śląska Wrocław.

Artur Długosz
Artur Długosz
Zaczęło się od burzy, bo tuż po przyjściu Tadeusza Pawłowskiego do Śląska Wrocław Sebastian Mila stracił opaskę kapitana, a szkoleniowiec publicznie wypomniał mu problemy z wagą. Potem piłkarz rozpoczął walkę o powrót do dawnej formy. - Schudłem 10 kilo - wyjaśniał sam. Jak się okazało, ta walka miała sens, bowiem Mila nie tylko aktualnie prezentuje się jak za swoich najlepszych lat, ale i otrzymał powołanie do reprezentacji Polski. Teraz piłkarz postanowił, że zostanie legendą WKS-u.
Pomocnik trafił do Śląska Wrocław latem 2008 roku po grze w barwach Łódzkiego Klubu Sportowego (do którego był wypożyczony z norweskiej Valarengi Oslo). Od razu, w pierwszym sezonie występów w zielono-biało-czerwonych barwach stał się ważnym zawodnikiem wrocławskiej ekipy, z którą zdobył Puchar Ekstraklasy. W późniejszych latach popularny "Milowy" został kapitanem WKS-u i poprowadził go do trzech medali mistrzostw Polski, kolejno: srebrnego, złotego i brązowego. Ze Śląskiem zdobywał również Superpuchar i finał krajowego pucharu. W tym czasie rozegrał dla wrocławskiej drużyny ponad 200 oficjalnych meczów. Za swoje występy otrzymał także wiele nagród indywidualnych.

Teraz jego klub przed meczem z Koroną Kielce wypuścił specjalny, motywujący spot z Sebastianem Milą w roli głównej:

Czy Sebastian Mila zostanie legendą Śląska Wrocław?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×