LM: Wojciech Szczęsny z kilkoma świetnymi paradami, ale gol obciąża jego konto?
Angielska prasa jest podzielona, czy Wojciech Szczęsny ponosi odpowiedzialność za straconego przez Arsenal Londyn gola w pojedynku pierwszej kolejki Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund.
Konrad Kostorz
Wojciech Szczęsny na Signal-Iduna Park skapitulował po strzałach Ciro Immobile i Pierre-Emericka Aubameyanga, a Arsenal Londyn uległ Borussii Dortmund 0:2. Jak polskiego golkipera ocenili dziennikarze z Wysp Brytyjskich?
Portal goal.com przyznał naszemu rodakowi notę "3,5" (w skali 1-5). "Popisał się kilkoma udanymi paradami w pierwszej połowie, ale nie miał szans przy uderzeniu Immobile. Po zmianie stron podjął pochopną decyzję, wychodząc z bramki i pozwalając Aubameyangowi na podwyższenie prowadzenia" - skomentowano. Zastrzeżeń do postawy Szczęsnego nie ma natomiast Daily Mirror. "Zaliczył kilka przyzwoitych interwencji, a przy golach był bezradny" - napisano, uzasadniając ocenę "6" (w skali 1-10). Od London Evening Standard 24-latek otrzymał wyższą notę - "7". "Grał dobrze i miał niejedną skuteczną interwencję, a przy obu straconych bramkach nie mógł wiele zrobić" - oceniono.Kto najbardziej zawiódł wśród podopiecznych Arsene'a Wengera? Nisko oceniono debiutanta Hectora Bellerina oraz zupełnie niewidocznego Mesuta Oezila. Również Danny Welbeck, który zmarnował dwie dogodne okazje, nie zasłużył na wysokie noty.