LM: Jakub Błaszczykowski i Ilkay Gundogan w kadrze BVB, brakuje jednego z nowych nabytków

Juergen Klopp zgłosił 25 zawodników do fazy grupowej Ligi Mistrzów. W tym gronie jest dwóch Polaków oraz powracający do zdrowia po ponad rocznej przerwie spowodowanej kontuzją Ilkay Gundogan.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz

Wśród zawodników nominowanych do występów w Lidze Mistrzów, w której Borussia Dortmund będzie rywalizować z Arsenalem Londyn, Galatasaray Stambuł i RSC Anderlechtem, zabrakło Dong-Wona Ji. Pozyskanie 23-latka z FC Augsburg przez wicemistrza Niemiec było sporym zaskoczeniem i szybko okazało się, że napastnika ma iluzoryczne szanse na grę. Dodatkowo krótko po przybyciu do BVB doznał urazu i stracił część okresu przygotowawczego.

Juergen Klopp zamiast Koreańczyka nieoczekiwanie włączył do kadry występującego na co dzień w III-ligowych rezerwach Marca Hornschuha. Środkowy obrońca nie rozegrał jeszcze w karierze ani jednego oficjalnego meczu w pierwszym zespole Borussii. Pominięci przez trenera nie zostali Jakub Błaszczykowski i Ilkay Gundogan. Pierwszy z nich ostatni występ zaliczył w styczniu, z kolei niemiecki pomocnik pauzuje od sierpnia 2013 roku. Obaj w trakcie przerwy na mecze reprezentacji trenują z zespołem i liczą, że w drugiej połowie września będą gotowi do gry. Na inaugurację Champions League raczej jednak nie zdążą.
Dodajmy, że kontuzjowani są obecnie Oliver Kirch, który ma wrócić do gry w październiku, oraz Nuri Sahin. Turek będzie przechodził rehabilitację po operacji kolana co najmniej do listopada.

25-osobowa kadra Borussii Dortmund na fazę grupową Ligi Mistrzów:

Bramkarze: Roman Weidenfeller, Mitchell Langerak, Zlatan Alomerović.

Obrońcy: Neven Subotić, Mats Hummels, Sokratis Papastathopoulos, Marcel Schmelzer, Erik Durm, Łukasz Piszczek, Matthias Ginter, Marc Hornschuh.

Pomocnicy: Sebastian Kehl, Sven Bender, Shinji Kagawa, Marco Reus, Ilkay Gundogan, Oliver Kirch, Milos Jojić, Jakub Błaszczykowski, Nuri Sahin, Kevin Grosskreutz, Henrich Mchitarjan.

Napastnicy: Adrian Ramos, Ciro Immobile, Pierre-Emerick Aubameyang.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×