Łukasz Sołowiej: Nazwiska nie grają. Powinniśmy pokonać Arkę wyżej
Flota Świnoujście zmarnowała wiele sytuacji strzeleckich, a mimo to spokojnie pokonała Arkę Gdynia. Piłkarze przyznają w kuluarach: nadchodzi czas, że będą traktować nas poważnie.
Drużyna Tomasza Kafarskiego była postrzegana przez pryzmat problemów finansowych klubu. Gdyby jednak nie potraciła dziecinnych punktów byłaby dziś na drugim miejscu premiowanym awansem. Po zwycięstwie z Arką Gdynia niektórzy piłkarze mówili: "teraz będą traktować nas poważnie". - Nie myślimy na razie o wyższych celach - tonował nastroje Sołowiej. - Każdy kolejny mecz trzeba odpowiednio potraktować, a na koniec podsumować sezon. Teraz jedziemy do Łodzi, zagrać z Widzewem, na stadionie z dobrą frekwencją i atmosferą. Nie pozostaje nic innego, jak zagrać tam fajne spotkanie zakończone sukcesem. Punkty mają wrócić do domu.