Antonin Bucek nie zagra w Bytowie. Kto wskoczy do bramki GieKSy?

Antonin Bucek w ostatnich meczach nie był silnym punktem GKS-u Katowice. Bramkarz drużyny z Bukowej na domiar złego obejrzał czerwoną kartkę, przez co w meczu z Drutex-Bytovią Bytów nie zagra.

Marcin Ziach
Marcin Ziach

GKS Katowice w poprzednim sezonie miał jednego z najlepszych - a w opinii wielu zdecydowanie najlepszego - bramkarza I ligi. Świetna dyspozycja Łukasza Budziłka nie uszła uwadze skautów silniejszych klubów, przez co latem rozpoczęła się walka o pozyskanie golkipera, któremu kończyła się umowa ze śląskim klubem.

Ostatecznie Budziłek zakotwiczył w Legii Warszawa, a GieKSa następcę 23-latka znalazła w osobie Antonina Bucka, który zaliczył niezłą wiosnę w Energetyku ROW Rybnik. Czech uratował drużynie z Gliwickiej kilka punktów, ale i beniaminek i tak nie zdołał utrzymać się na zapleczu elity.
W pierwszych występach w trójkolorowych barwach Bucek imponował spokojem, co dało mu pozycję pierwszego bramkarza GKS-u. W ostatnich meczach z Chojniczanką i Wigrami bramkarz śląskiej ekipy zanotował jednak kompromitujące błędy, które w oczach kibiców go zdyskwalifikowały.

Co więcej, w pojedynku z suwalską drużyną obejrzał czerwoną kartkę i w najbliższym meczu z Drutex-Bytovia Bytów nie zagra. O miejsce między słupkami bramki GieKSy będą wtenczas walczyć Rafał Dobroliński i Maciej Wierzbicki. Ten pierwszy bezskutecznie walczył o miejsce w składzie już z Budziłkiem, drugi miał w Katowicach swoją szansę, ale furory nie zrobił.

Wszystko jednak wskazuje na to, że w meczu z beniaminkiem zagra Dobroliński. Wszedł on na plac gry w starciu z Wigrami i wybronił m.in. sytuację sam na sam z Darvydasem Sernasem. - Wszedłem na boisko w kryzysowej sytuacji. Na pewno ciężko wchodzi się z ławki, kiedy nie ma czasu na rozgrzewkę. Tak naprawdę nie miałem nawet chwili, żeby porozmawiać z trenerem, tak szybko wszystko się potoczyło. Ta pierwsza interwencja pomogła mi w nabraniu pewności siebie na kolejne akcje i udało mi się nie stracić gola - przyznaje 25-latek.
Antonin Bucek nie zagra w Bytowie. Kto zastąpi go między słupkami bramki GieKSy? Antonin Bucek nie zagra w Bytowie. Kto zastąpi go między słupkami bramki GieKSy?
Wychowanek UKP Zielona Góra nie czuje się pewniakiem do występu w Bytowie. - Tak naprawdę jeszcze nic nie wiadomo. Maciej Wierzbicki również walczy o to, żeby zagrać z Bytovią i depcze mi po piętach. Wcale nie jest powiedziane, że to ja wystąpię w najbliższym meczu, dlatego najlepiej poczekać do samego spotkania. Nie lubię przed meczem spekulować na takie tematy. Lepiej ciężko pracować na treningach i wygrać rywalizację - wyjaśnia Dobroliński.

GieKSie w tym sezonie nie idzie najlepiej w meczach z beniaminkami. W pojedynku z Wigrami katowiczanie schodzili z boiska bez punktów, a wcześniej uległa na własnym terenie Chrobremu Głogów w Pucharze Polski. - Nie tylko nam gra się ciężko. W pierwszej rundzie nowe zespoły w I lidze chcą się pokazać i stawiają wysokie warunki. Większość takich drużyn gra z tyłu, nastawia się na kontry i trudno pokonać takiego rywala - analizuje gracz drużyny z Bukowej.

Czeski film przy Bukowej. Kolejna kompromitacja Antonina Bucka! (wideo)

Który z bramkarzy GieKSy powinien zagrać w Bytowie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×