Zbigniew Boniek: Grecja była lepsza
W ostatnim meczu el. MME 2015 reprezentacja Polski U-21 przegrała na wyjeździe z Grecją 1:3 i odpadła z walki o awans na mistrzostwa Starego Kontynentu.
- Przeciwnik był lepszy, stworzył więcej okazji - to opinia Andrzeja Juskowiaka, który jest ambasadorem "młodzieżówki". - W drugiej połowie, zwłaszcza w końcówce spotkania, nie mieliśmy atutów w postaci utrzymania się przy piłce daleko od naszego pola karnego. Nie można przecież bronić się przez kilkanaście minut pod własnym polem karnym, bo ryzyko stracenia gola jest zbyt duże, co udowodnili Grecy. Na pewno bardzo ważna w tym meczu była okazja, którą miał Kacper Przybyłko w drugiej połowie. Szkoda, że jej nie wykorzystał, ale kąt był rzeczywiście dość ostry i mógł przestrzelić. Powiedzmy sobie szczerze - Grecja była bardzo dobrze dysponowana i płynnie rozgrywała akcje - dodaje "Jusko".
- Przegraliśmy eliminacje, jednak chciałbym zauważyć, że w naszych poczynaniach było wiele dobrego. Powstała naprawdę solidna drużyna, która świetnie grała zwłaszcza w meczach u siebie. Nie potrafiliśmy jednak mierzyć się z rywalami na wyjazdach. O ile w przegranych meczach ze Szwecją w Malmoe i Turcją w Antalyi rywale nie byli od nas zdecydowanie lepsi, o tyle dzisiaj Grecja była rzeczywiście poza naszym zasięgiem - puentuje król strzelców IO 1992.