Dariusz Formella: Gramy nierówno, a gdy osiągamy przewagę, nie strzelamy goli
Lech ma za sobą trzy remisy i plasuje się dopiero na 9. miejscu w tabeli. Dariusz Formella przyznał, że wyniki są dalekie od założeń, a Kolejorz gra nierówno.
Szymon Mierzyński
- Trzy mecze z rzędu bez zwycięstwa świadczą o tym, że nie jest dobrze. Trzeba będzie to poprawić. Czasu wbrew pozorom wcale nie mamy dużo. My tracimy punkty, a rywale uciekają, więc trzeba się wziąć do roboty - przyznał Dariusz Formella.
Kolejorz był faworytem starcia z Cracovią i wydawało się, że ma odpowiedniego rywala na przełamanie. Mecz okazał się jednak wyrównany. To bardziej zasługa dobrej formy przeciwnika, czy słabości wicemistrza Polski? - Grając w Lechu nie można remisować. Nikt tego tutaj nie oczekuje, mamy wygrywać. Trzeba jednak przyznać, że Pasy zaprezentowały się solidnie. Oddały wprawdzie niewiele celnych strzałów, ale futbol polega na zdobywaniu goli i rywal potrafił to zrobić. Myślę, że podział punktów jest zasłużony - dodał 18-latek.Lechitów czeka teraz pauza reprezentacyjna, a po niej - w debiucie Macieja Skorży - zmierzą się na wyjeździe z Jagiellonią Białystok.
Kolejorz znów podzielił się punktami - relacja z meczu Lech Poznań - Cracovia