Koniec nadziei kibiców Lecha Poznań. Nie będzie więcej wzmocnień
Kibice Lecha Poznań liczyli, że po odejściu Łukasza Teodorczyka klub zasili jeszcze dwóch zawodników. Oprócz Zaura Sadajewa nikt już najprawdopodobniej do Kolejorza nie dołączy.
Michał Jankowski
Odejście Łukasza Teodorczyka do Dynama Kijów to poważne osłabienie Lecha Poznań. Kolejorz otrzymał jednak za swojego napastnika cztery miliony euro i zapowiadał, że drużynę wzmocni jeszcze dwóch zawodników.
Lech chciał jeszcze pozyskać defensywnego pomocnika i prowadził negocjacje z Władimira Gadżewa. Kapitam Lewskiego Sofia miał jednak wygórowane żądania finansowe i nie zasili Kolejorza. Czy ktoś inny może jeszcze dołączyć do zespołu? - Szansę na to oceniam na jeden procent. Wygląda na to, że niestety będziemy musieli sobie radzić tymi zawodnikami, którzy obecnie są w kadrze - kończy niepocieszony nowy trener Kolejorza.
Podsumowanie gry Łukasza Teodorczyka w Lechu Poznań. Strzelał częściej niż Robert Lewandowski