Kapitan Wisły: Starczyło nam sił i umiejętności tylko na wyrównanie
Biała Gwiazda nieco zepsuła beniaminkowi debiut w T-Mobile Ekstraklasie. W starciu z Górnikiem Łęczna krakowska ekipa wywalczyła punkt.
Paweł Patyra
Podopieczni Franciszka Smudy posiadali optyczną przewagę w piątkowym meczu, lecz nie zdominowali przeciwnika. Tylko krótkimi okresami Wisła zamykała gospodarzy na ich połowie. Goście rzadko decydowali się na strzały z dalszej odległości. Zazwyczaj próbowali przedostać się jak najbliżej bramki, a wtedy nieźle radzili sobie defensorzy Górnika. - Myślę, że remis jest sprawiedliwy, aczkolwiek obie drużyny po cichu liczyły na coś więcej. Były momenty dobrej gry z naszej strony. Były też momenty dobrej gry Górnika - ocenia Arkadiusz Głowacki.