Piotr Tomasik i Idrissa Cisse zostają z Góralami

- Widzieliśmy, że czeka nas dużo pracy. Trzeba z tej grupy zrobić drużynę i godnie reprezentować Bielsko w lidze - mówi po pierwszym sparingu z Cracovią (1:2) trener Podbeskidzia Leszek Ojrzyński.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
W pierwszym letnim sparingu z Cracovią opiekun Górali skorzystał z aż dziewięciu nowych zawodników. Nowymi twarzami w Bielsku-Białej są bowiem Rafał Grzelak, Artur Lenartowski, Michal Pesković, Bartosz Śpiączka, Wojciech Trochim i Wojciech Okińczyc oraz Piotr Tomasik i Idrissa Cisse, o zakontraktowaniu których klub jeszcze oficjalnie nie poinformował, ale trener Ojrzyński twierdzi, że są już zawodnikami Podbeskidzia.
- Wszyscy są już naszymi zawodnikami. Liczę jeszcze na trzech zawodników, których dziś nie widzieliśmy: Patejuka, Iwańskiego i jednego napastnika, którego chcemy pozyskać. Chcemy też jeszcze sprowadzić prawego obrońcę - mówi trener Podbeskidzia.

Wspomniany Sylwester Patejuk jest już zawodnikiem Górali. Z kolei kontrakt Macieja Iwańskiego wygasa z końcem czerwca i jeszcze nie został przedłużony. - Szanse na zostanie Maćka u nas są bardzo duże - informuje trener Ojrzyński.

Sam szkoleniowiec też jeszcze formalnie nie przedłużył swojego kontraktu z bielskim klubem. - Ale wszystkie warunki zostały uzgodnione. Zostaję w Podbeskidziu. Brakuje tylko podpisu - mówi.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×