Stomil Olsztyn... prosi Miedź o pomoc
Stomil zremisował 1:1 z Miedzią Legnica. Przed ostatnią serią gier zawodnicy z Olsztyna są w bardzo trudnej sytuacji i mogą spaść z I ligi. Wiele zależy jednak od... Miedzi. Stąd prośba olsztynian.
Artur Długosz
Przed ostatnią kolejką I ligi Stomil Olsztyn znajduje się w strefie spadkowej. Podopieczni Adama Łopatko muszą liczyć teraz na potknięcie innych drużyn, aby nie spaść do niższej klasy rozgrywkowej. Gdzie w tej całej sytuacji Miedź Legnica? Otóż zespół Dariusza Żurawia zmierzy się teraz z GKS-em Tychy, bezpośrednim rywalem Stomilu. - My sobie utrudniliśmy zadanie, bo teraz nie wszystko zależy od nas. Dużo zależy od Miedzi Legnica. Mam wielką prośbę i wierzę, że tak będzie, że Miedź pojedzie do GKS-u Tychy i będzie walczyła o pełną pulę, a my bądź co bądź z liderem, będziemy musieli do końca walczyć o nasz byt - mówił po meczu w Legnicy trener olsztynian. Jego podopieczni o punkty powalczą natomiast z Górnikiem Łęczna - liderem tabeli i zespołem pewnym awansu do T-Mobile Ekstraklasy.