Trener Barcy zadowolony z remisu z beniaminkiem, Simeone wniebowzięty finałami

W przyszłą sobotę dojdzie do wielkiej konfrontacji pomiędzy FC Barceloną i Atletico Madryt, która zadecyduje, kto zostanie mistrzem Hiszpanii. Co przedstawiciele klubów mają do powiedzenia?

Igor Kubiak
Igor Kubiak

- Ze względu na to, co stało się na innym boisku, to dobry rezultat. Przed meczem sądziliśmy, że taki wynik nam nie wystarczy. Przez remis Atletico wciąż mamy jednak szanse. Mieliśmy kilka okazji, Iniesta trafił w poprzeczkę, a pod koniec wkradło się trochę nerwowości. Staraliśmy się z całego serca, ale czegoś nam zabrakło. Teraz potrzebujemy naszych kibiców - przyznał po ostatnim gwizdku z Elche CF trener Gerardo Martino.

W związku z remisem FC Barcelony już w niedzielę mistrzostwo mogło zapewnić sobie Atletico Madryt, które jednak na własnym boisku jedynie zremisowało z Malagą CF. - Zespół spisał się bardzo dobrze. Cały czas atakowaliśmy, gracze dali z siebie maksimum. Czujemy się dobrze. Mecz na Camp Nou będzie jak prawdziwy finał i każda ze stron ma po 50 procent szans. Przed sezonem nikt by nie uwierzył w to, że przed ostatnią kolejką jesteśmy pierwsi i mamy okazję na mistrzostwo. Lepiej być nie może - mamy finał w Lizbonie i finał w Barcelonie - wyjawił Diego Simeone.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Dla piłkarzy obu ekip sobotni mecz będzie wielką szansą. Duma Katalonii za sprawą zwycięstwa może sprawić, iż nie będzie to stracony sezon, natomiast Los Colchoneros mają okazję na pierwszy mistrzowski tytuł od 1996 roku.

- Zostawimy na Camp Nou nasze życia, tylko aby zostać mistrzem - zapowiada Gabi. - Zagramy o wszystko w ostatnim spotkaniu sezonu - przyznał Javier Mascherano. - Zróbmy to, wygrajmy ligę - motywuje z kolei Daniel Alves.

Atletico już mogło zostać mistrzem! Finał Primera Division w sobotni wieczór (wideo)

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×