Co dalej z Deleu? Lechia Gdańsk nie podjęła rozmów
Nadal nie wiadomo, jak potoczą się losy Deleu, który nie ukrywa, że chciałby zostać w Lechii Gdańsk. - Gorący temat? Dla mnie jest zimny - mówi w rozmowie z serwisem SportoweFakty.pl Brazylijczyk.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Ostatnio leczył kontuzję, z drużyną trenował zaledwie kilka dni, a to nie przeszkodziło w tym, aby wrócił do podstawowej jedenastki. Widać, że Ricardo Moniz bardzo liczy na umiejętności tego zawodnika. Być może to będzie kluczem w ewentualnych rozmowach na temat przedłużenia kontraktu. Brazylijczyk na brak ofert nie może narzekać, ale sam podkreśla, że na pierwszym miejscu stoi Lechia. Dopiero później będzie zastanawiał się do jakiego innego klubu przejść.
- Deleu walczy teraz o pierwszy skład i o nowy kontrakt. Widać, że musiał spodobać się trenerowi Monizowi skoro po kontuzji od razu wskoczył do składu. To dobry znak. Na razie czekamy na rozmowy z Lechią. Mamy dla niego oczywiście jakieś alternatywy, ale dopiero z nich skorzystamy, gdy w Gdańsku nie będzie szans na pozostanie - mówił nam Szymon Pacanowski z Fabryki Futbolu, która opiekuje się 30-latkiem.Kolejna szansa na zaprezentowanie umiejętności już w sobotę, kiedy to w Szczecinie Lechia zagra z tamtejszą Pogonią. Gdańszczanie po porażce z Legią Warszawa oddalili się od europejskich pucharów, ale nadal mają małe szanse na wskoczenie na podium.