LM: Lewandowski ostatnią nadzieją Borussii, pierwszy półfinał PSG od 19 lat?
Borussia z Lewandowskim w składzie musi rozegrać perfekcyjny mecz, by odrobić straty z Madrytu. Podobnie jak Real w komfortowej sytuacji po pierwszym pojedynku 1/4 finału jest Paris Saint-Germain.
Przed rewanżem dortmundczycy nadzieję pokładają w skuteczności Roberta Lewandowskiego. Polak, który w sobotnim spotkaniu z VfL Wolfsburg zdobył 99. gola w oficjalnym meczu BVB, przed rokiem w konfrontacji z Królewskimi na Signal-Iduna Park aż czterokrotnie wpisał się na listę strzelców, rozmontowując defensywę z Sergio Ramosem i Pepe. Na powtórkę życiowego występu "Lewego" trudno liczyć, ale 25-latek w bieżącym sezonie potrafi również świetnie rozgrywać piłkę i wypracowywać sytuacje partnerom. - Jest znakomitym piłkarzem, co udowadnia już od kilku lat. Co możemy uczynić, by go powstrzymać? Przede wszystkim dobrze bronić i robić swoje na murawie tak jak w pierwszym meczu - analizuje Gareth Bale. - Obecność Lewandowskiego na boisku wiele zmienia w porównaniu do spotkania w Madrycie. To zawodnik istotnie zwiększający potencjał Borussii - przyznaje Carlo Ancelotti.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Los Blancos w weekend świetnie poradzili sobie w spotkaniu z Realem Sociedad bez Cristiano Ronaldo. Portugalczyk pauzował z powodu kontuzji, a w zdobywaniu goli wyręczyli go Pepe, Gareth Bale, Asier Illarramendi i Alvaro Morata. Najskuteczniejszy piłkarz madrytczyków może nie wystąpić również w Dortmundzie, ponieważ wciąż nie osiągnął pełnej sprawności i opuścił ostatni trening. - Jeśli nie będzie gotowy na 100 procent, nie wystawię go. Nigdy nie ryzykuję zdrowia moich zawodników - zaznacza Ancelotti. Na pewno na placu gry nie pojawią się Marcelo, Sami Khedira, Jese Rodriguez i Alvaro Arbeloa, powraca za to nieobecny przed tygodniem Angel di Maria.
Paris Saint-Germain na awans do półfinału Ligi Mistrzów czeka od sezonu 1994/1995. Po wielu chudych latach stołeczny zespół w poprzedniej edycji dotarł do najlepszej "8" i okazał się minimalnie słabszy od FC Barcelony. Wówczas paryżanie w pierwszym pojedynku zremisowali na własnym terenie 2:2, a teraz ich sytuacja jest o wiele korzystniejsza, ponieważ pokonali na Parc des Princes Chelsea 3:1. Czy w Londynie lider Ligue 1 zamierza tylko bronić dwubramkowej zaliczki? - Rywale z pewnością nas zaatakują, a to da nam szanse na kontrataki. Nie będziemy skupiać się wyłącznie na przeczekaniu naporu The Blues i obronie własnej bramki. Zagramy na wyjeździe, ale spróbujemy narzucić nasze warunki - zapowiada Laurent Blanc.Chelsea na wyjazdach zdarzają się wpadki, ale na Stamford Bridge podopieczni Jose Mourinho zawodzą bardzo rzadko - w Premier League odnieśli 15 zwycięstw przy dwóch remisach, a jedynej porażki w tym sezonie doznali we wrześniu 2013 roku z FC Basel (1:2). Taktyka Anglików na wtorkową potyczkę nastawiona będzie na atak. - Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że potrzebujemy zdobyć co najmniej dwa gole. Jeśli to nam się nie uda, odpadniemy - przyznaje menedżer, sugerując ultraofensywne ustawienie. - Chcemy cieszyć się grą i ryzykiem. Przed pierwszym gwizdkiem zamierzam powiedzieć piłkarzom, by dali z siebie wszystko i wydarli przeciwnikowi awans - dodaje. W kadrze meczowej znalazł się powracający po kontuzji Samuel Eto'o, który może trafić nawet do wyjściowej jedenastki. Poza nieuprawnionymi Nemanją Maticiem i Mohamedem Salahem zabraknie jedynie pauzującego za kartki Brazylijczyka Ramiresa.
Ogromnym osłabieniem mistrza Francji jest absencja Zlatana Ibrahimovicia, który w pierwszym meczu nabawił się kontuzji i czeka go co najmniej miesięczny rozbrat z futbolem. - To dla nas cios, jednak udowodniliśmy już, że potrafimy radzić sobie bez "Ibry" - zaznacza Blaise Matuidi. Pod nieobecność Szweda na "szpicy" wystąpi Edinson Cavani, a do podstawowego zestawienia wskoczy Lucas.
Borussia Dortmund - Real Madryt / wt. 08.04.2014 godz. 20.45
Przewidywane składy:
Borussia: Weidenfeller - Piszczek, Sokratis, Hummels, Durm - Jojić, Sahin - Grosskreutz, Mchitarjan, Reus - Lewandowski.
Real: Casillas - Carvajal, Pepe, Ramos, Coentrao - Modrić, Alonso, di Maria - Bale, Benzema, Ronaldo.
Pierwszy mecz: 0:3
Chelsea Londyn - Paris Saint-Germain / wt. 08.04.2014 godz. 20.45
Przewidywane składy:
Chelsea: Cech - Ivanović, Cahill, Terry, Azpilicueta - Luiz, Lampard - Willian, Oscar, Hazard - Torres.
PSG: Sirigu - van der Wiel, Alex, Silva, Maxwell - Verratti, Motta, Matuidi - Lucas, Cavani, Lavezzi.
Pierwszy mecz: 1:3