Debiutant Kapustka: Był lekki stresik
- Był lekki stresik, ale starałem się skupić na grze, a nie na tym, że debiutuję - mówi o swoim premierowym występie w pierwszym zespole Cracovii i T-Mobile Ekstraklasie 17-letni Bartosz Kapustka.
- Nie jestem do końca zadowolony ze swojej postawy. Do tego tylko zremisowaliśmy. W II połowie na boisku panował chaos, brakowało utrzymania się przy piłce. Widzew nas niczym nie zaskoczył - to my zagraliśmy słabiej - ocenia młody pomocnik.
Niespodziewaną stratą punktów w meczu z Widzewem krakowianie mocno skomplikowali sobie sprawę awansu do grupy mistrzowskiej po sezonie zasadniczym. - Awans do pierwszej "8" jest naszym głównym celem i to miejsce w grupie mistrzowskiej wciąż jest na wyciągnięcie ręki. Jeśli wygramy dwa pozostałe mecze, znajdziemy się w pierwszej "8" - twierdzi Kapustka.