Jose Rojo Martin: Gramy po to aby dać radość kibicom
- Jesteśmy przed ważnym, o ile nie najważniejszym dla nas meczem. Piłkarze są bardzo skoncentrowani i świadomi swoich umiejętności - stwierdził przed spotkaniem z Zawiszą szkoleniowiec Korony.
Złocisto-krwiści w ostatnich spotkaniach nie prezentowali się najlepiej jeżeli chodzi o styl gry. Mimo widocznych gołym okiem problemów udało im się jednak powiększyć swój dorobek. - Choć nie graliśmy ostatnio ładnie, udało nam się wywalczyć 4 punkty. Po ich zliczeniu uważamy, że jesteśmy mocni - stwierdził Jose Rojo Martin.
Przed tygodniem Korona pokonała po efektownym trafieniu Vlastimira Jovanovićia Lechię Gdańsk. Jaki pomysł tym razem ma hiszpański szkoleniowiec, aby i w piątek komplet oczek został w stolicy woj. świętokrzyskiego? - Kiedy wygrywasz w składzie praktycznie nic się nie zmienia - podkreślił. Pewne jest jednak, że od pierwszej minuty na murawie obecny będzie Michał Janota. Gospodarze zamierzają również zagrać dwójką napastników.
Co może pomóc gospodarzom w rozstrzygnięciu na swoją korzyść najbliższej konfrontacji? - Oczekuję od swoich piłkarzy aby dużo biegali. Odpowiednim poruszaniem się po murawie można naprawić wiele błędów, dlatego bez względu na wszystko będziemy starali się biegać - przekonywał.
Martin podczas konferencji prasowej zwrócił uwagę na jeszcze jedną, bardzo istotną dla siebie kwestię. - Dla mnie liczy się widowisko. Gramy po to aby dać radość tym, którzy przychodzą na stadion. Jeżeli mi się nie podoba mecz, to tak samo nie będzie on odpowiadał kibicom - zakończył.