Brendan Rodgers: Przy tylu błędach w obronie nie mieliśmy szans na dobry wynik

Liverpool zawiódł na całej linii i przegrał 1:3 z Hull City. Zdaniem Brendana Rodgersa kluczowe były proste błędy w obronie, których nie udało się nadrobić innymi cechami.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
- Zaangażowanie było na odpowiednim poziomie, ale w tym spotkaniu zdarzyło nam się za dużo pomyłek. To tutaj tkwi przyczyna bardzo rozczarowującego wyniku - powiedział na łamach skysports.com opiekun The Reds.

- Mieliśmy wysoki procent posiadania piłki, jednak nie przełożyło się to na efekty w ofensywie. To rzecz, którą musimy poprawić przed kolejnym spotkaniem z Norwich City - dodał Brendan Rodgers.

W składzie Liverpoolu zabrakło w niedzielę Daniela Sturridge'a, przez co Luis Suarez był osamotniony z przodu i Tygrysy dość łatwo wyłączyły go z gry. - Nasza kadra nie jest zbyt szeroka i brak tak kluczowego ogniwa musi się odbić na jakości - przyznał menedżer.

Po ostatniej wpadce The Reds wylądowali na 4. miejscu w tabeli i do liderującego Arsenalu Londyn tracą już siedem punktów.

Piłka nożna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku! Tylko dla fanów futbolu! Kliknij i polub nas.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×