Wojciech Stawowy: Nieutrzymanie tego zespołu będzie wielkim grzechem
- Najważniejsze powinno być utrzymanie tej drużyny, a nie uczenie nowych zawodników tego samego od zera - mówi trener Cracovii Wojciech Stawowy. Z końcem czerwca wygasają kontrakty jego 18 piłkarzom!
- To jest prośba do ludzi, którzy w klubie działają, żeby naprawdę coś z tym zaczęli robić. Zawsze można budować nową drużynę z nowych zawodników, ale po co burzyć to, co jest i co może funkcjonować jeszcze lepiej. Najważniejsze powinno być utrzymanie tej drużyny, a nie uczenie nowych zawodników tego samego od zera - mówi opiekun Pasów.
Dla Cracovii to jeden zyskany czy dwa stracone punkty? - Po analizie ten remis nie może cieszyć, bo powinniśmy postawić kropkę nad "i". W pierwszej połowie nie wypuszczaliśmy Piasta z jego połowy. Ale jak się patrzy na okoliczności, to według powiedzenia: jak się nie da wygrać, to trzeba zremisować.
W Gliwicach przerwana została zwycięską seria krakowian. Pasy wygrały cztery kolejne wyjazdowe spotkania, wyrównując klubowy rekord z 1948 roku.
- Cieszymy się z tego, ale trzeba ustanawiać nowe rekordy. Cracovia jest ciągle w budowie, mamy pokorę, twardo stąpamy po ziemi, ale chcemy już teraz grać dobrze i zdobywać punkty. Chciałbym w końcu zacząć serię na własnym stadionie - to jest takie życzenie moje i drużyny - kończy Stawowy.
Pilarz w dobrym stylu wszedł w wiek chrystusowy. "Po to stoję w bramce" (wideo)