Robin van Persie z hat-trickiem i rekordem, legendy Holandii zostały w tyle (wideo)

Robin van Persie ustrzelił hat-trick w meczu z Węgrami i pobił rekord reprezentacji Pomarańczowych. Po końcowym gwizdku snajper przyznał, że jego występ w piątkowym spotkaniu był zagrożony.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
Podczas piątkowej konfrontacji w Amsterdamie Robin van Persie zdobył 39., 40. i 41. gola w narodowych barwach, wyprzedzając tym samym dotychczasowego rekordzistę Patricka Kluiverta (40 goli). Za plecami gwiazdora Manchesteru United znajdują się także Dennis Bergkamp (37), Ruud van Nistelrooy (35), Johan Cruyff (33) i Marco van Basten (24).

Wychowanek Feyenoordu do historycznego osiągnięcia potrzebował 80 spotkań. - Nie sądziłem, że już w piątek sięgnę po rekord, zwłaszcza że mój występ był zagrożony. Narzekałem na kontuzję i dopiero rano podjęliśmy decyzję, bym zagrał przez godzinę. Początek nie był udany, dwa razy straciłem piłkę, ale po 10 minutach zaczęli prezentować świetny futbol. Najlepszy był mój drugi gol po znakomitym podaniu Arjena Robbena. Musiałem tylko dostawić głowę - uśmiechał się 30-latek.

Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.

Wszystko wskazuje na to, że van Persie będzie śrubował swój rekord, ponieważ znajduje się w wybornej formie i planuje grać w piłkę jeszcze przez wiele sezonów. Snajperowi Czerwonych Diabłów zagrozić może jego rówieśnik Klaas-Jan Huntelaar, który ma w dorobku 34 gole w narodowych barwach. Napastnik Schalke 04 w ostatnim czasie często zmaga się jednak z kontuzjami i nie występuje regularnie w kadrze.

Warto odnotować, że w piątek po raz 107. w reprezentacji zagrał Rafael van der Vaart, dystansując w liczbie występów Giovanniego van Bronckhorsta (106). Przed kolejnym słynnym holenderskim 30-latkiem znajdują się już tylko Frank de Boer (112 spotkań) oraz Edwin van der Sar (130).

Holendrzy pokonali Węgry aż 8:1, zdobywając dwa gole z rzutów wolnych:

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×